Ostatnio lekko połowiłem
Messenger_creation_c47f11df-7d60-4be0-b6bb-8657906ce0f7.jpeg
Messenger_creation_a30ba747-e386-4a11-bda0-45301dfa9e62.jpeg
 
Dzisiaj też jest dzień :antonio:

Wczoraj 15-22, dzisiaj 5:30-13 z 1h przerwą. 16-18 + - linów (po jednym 36cm, 35 a tak to większość 28-30, 2-3 maluchy), 6 płoci i 2 małe leszcze. 2 potencjalnie DUŻE, bo hol ciężki w ch w porownaniu z tamtymi, zerwane. Popierdolone co się z tymi linami działo. W weekend też podobno wyciągali. Do tej pory jak łowiłem za dzieciaka to miałem jednego na koncie i zawsze to był taki nieuchwytny cel. Stary dobry koszyk na grunt, nie żadne methody i spławik. Dubel też zaliczony. W tym samym momencie na dwa kije a ja sam :irish: :antonio: jeszcze nie próbowałem, ale to mogło być lepsze uczucie niż trójkąt z dwoma dziewczynami. Na pewno by trwało dużej.
Pozdro i do następnego

IMG_20240820_103821.jpg

IMG_20240820_081356.jpg
 
Kurwa pierwszy raz miałem taką akcję że rzuciłem pusty zestaw bez robaka na haczyku i wyjąłem taką rynkie.
View attachment 106673

Dokładnie trafiłem to samo wczoraj. Poszedłem na pomost z pustym sprzętem i ołowiem zobaczyć spławik i od razu się rzuciła na pusty złoty haczyk płotka, taka na patelnie akurat jakbym jadł
 
Back
Top