Mundial (ten w piłce, nie BJJ)

Tidzej

Bellator
Heavyweight
Nie wierzę, że tylko ja na forum nie mogę się doczekać. Wiem, że Venom gardzi sportami drużynowymi poza rugby ale to jego sprawa ;).


Jakieś typy, obserwacje, oczekiwania?


Na 26 godzin przed rozpoczęciem moim oficjalnym kandydatem do mistrzostwa jest... Brazylia.
 
W finale rozegra sie prawdziwa wojna - Republika Korei vs Republika Ludowo Demokratyczna Korei. Beda fajerwerki, a nawet jezeli nie, to Kim Dzong Il i tak ma ich spory zapas w silosach.
 
Źli Koreańczycy już chcieli przechytrzyć FIFĘ jak ONZ ale Blatter okazał się zbyt przebiegły. http://bit.ly/b6VRTU
 
to ja jednak wolę sf xD


na całe szczęście, poza krótkim epizodem gry w klubie piłkarskim (okręgówka ofc :)), odpuściłem sobie piłkę nożną. I jakoś tak patrząc na popisy naszych rodzimych "piłkarzy", nie żałuję tego :)
 
dodam od siebie "Piłka nożna? a co to jest?"


i jeszcze jedno szczególnie po meczach grajków polskich "Tego gó*na nie da się więcej oglądać"


Pozdro ;)
 
A ja jaram się ja Yaro ;)
może dlatego, że w tym roku całkowicie olałem ligę mistrzów w każdym bądź razie nie mogę się już doczekać otwarcia i końcówki meczów w grupach na czele z meczem Brazylia - Portugalia ;) TEJ ;)
 
Będę kibicował jak zwykle Brazylii, wg mnie Argentyna ma bardzo mocną pakę ( szkoda że trener " El kokaina " może popsuć ten kolektyw. Jak zwykle Włosi, Holendrzy może w końcu Anglicy. Hiszpania ma od jakiegoś czasu WIELKIE dni. Nie skreślałbym Portugalii, lub jakiejś drużyny afrykańskiej.
 
Może nie podniecam sie tak piłka jak kiedyś. Ale na myśl MŚ przebieram już nogami. Chciałbym żeby wygrała Argentyna.
 
Argentyna ma jeden z najmocniejszych składów w historii swojej piłki, ale niestety mają trenera barana. Sukcesu im nie wróżę. Niestety.
 
Musze sie z Toba zgodzić w 100%.
Jednak to moja ulubiona reprezentacja od łebka. Kto wie,może znowu jakaś łaska boża na nich spadnie...
 
Ja mysle, ze w polfinalach znajda sie Argentyna, Brazylia, Hiszpania i Niemcy


PS. Moze robimy jakiegos totka "blokowego" :)
 
Najmocniejszy sklad maja Hiszpania i Argentyna, jednak mysle ze Hiszpanii bedzie ciezko powtorzyc sukces sprzed dwoch lat, a Aregentyna (co juz wczesniej zostalo wspomniane) ma slabego trenera. Ja stawiam na Brazylie i Holandie i mysle ze WKS moze namieszac szegolnie ze mundial odbywa sie w afryce.
 
Kiedyś się mówiło, "Hiszpania gra pięknie jak nigdy,a przegrywa jak zawsze" Ostatnio to się zmieniło tzn. nadal grają pięknie i mają świetnych piłkarzy, ale w końcu zaczęli wygrywać. Są moim kandydatem na mistrza.
 
Cały świat gra w piłkę a Niemcy wygrywaja, tak mówi stare powiedzenie. Stawiam i bede kibicował Hiszpanii i Holendrom
 
Wkurza mnie to, ze w Polsce nawet komentatorzy sportowi i byli piłkarze reprezentacji nie maja pojecia kiedy powinno gwizdac sie spalonego.
 
Argentyna,Hiszpania,Niemcy,Brazylia,Holandia te drużyny to moi faworyci kibicuje Argentynie
 
Ale Dżezi Dudek ma za to garnitur, którego nie powstydziłby się Maciek Kawulski :)
 
A jak tam widzi Wam sie sprawa tych ichniejszych trąbek.
Mnie to tak wkurza...mam wrażenie,że oglądam mecz w pobliżu jakieś pasieki.
Tłumaczono im,proszono,żeby ograniczyli to pieprzone hałasowanie,bo to przeszkadza piłkarzom. Ale nie,oni zasłaniają się jakąś czarnoskórą tradycją.
Mam nadzieję,że podczas meczy zespołów nie afrykańskich ten proceder nie będzie miał miejsca.
 
oO moje zainteresowanie piłką nożną zaczyna wracać. Def wrzuć jeszcze coś ciekawego, to może obejrzę nawet jakiś mecz xD
 
Mnie tam te trąbki nie denerwują. Pamiętam jak był puchar konfederacji i wszyscy płakali, że są okropne a jak ja obejrzałem mecz to prawie ich nie zauważyłem. Dla mnie to tak jakby chcieć wyrzucić meksykańskie trąbki z meczów w Ameryce łacińskiej.
 
Mi też te trąbki nie przeszkadzają, ale tak dziwnie cały sezon na każdym meczu (oprócz tych bez publiczności czy jakichś protestów) słyszec głośny doping, a tu tylko te trąbki. No ale spoko :D
Póki co pierwszy mecz RPA - Meksyk był ciekawszy od aktualnego, ale mam nadzieję, że Francuzi pokażą jeszcze co potrafią.

Z niecierpliwością oczekuję jutrzejszego meczu z udziałem mojego głównego faworyta do Mistrzostwa - Argentyny!
 
Cholera dopiero przed 15 minutami dowiedziałem się, ze to wszytko startuje dziś. :D
Ja tam wolę Rugby i football (nie mylić z soccerem), zwłaszcza w wydaniu akademickim. Moc i prawdziwa gra zespołowa, gdzie jeden ultra-zdolny indywidualista (albo 2-3) nie wygra po jednym rajdzie przez boisko całych mistrzostw.
 
Back
Top