Graf Ramolo
ONE FC Middleweight
Zgadzam się , plus nie mieli meteorologii i nie potrafią czytać pogody plus na bank 90% nie ma elektroniki i map pogodowych i lekceważy wszystko bo albo nie kuma albo " ja tu pływam od 87go i wiem co i jak, podaj piwerko Heniu i zobacz czy rybka wzięła" pamiętaj że tam większość to motorowodne to się robi w weekend .masz rację pełno tam januszy, natomiast głownie są tam mieczówki, takich januszy co to refowac sie nie potrafia mocne szkwały (a bft to to jednak bft) kładą, niezaleznie od zafalowania.
Podejrzewam ze na czesci takich łupin 5-6 to juz walka o zycie, i jesli ktos nie jest ogarniety to moze grzyba walnąć. No i jeszcze to ze na jeziorach masz np. podstawe 2-3 a szkwal 5-6 90° inny, na morzu jednak stabilniej (choc Natura nieporównywalna).
To przykładowe windy na ten weekend z powidzkiego: