Moja analiza pojedynku Glowacki - Briedis

Jakim werdyktem powinna zakonczyc sie walka


  • Total voters
    29

AdRem

BAMMA
Flyweight
Jak wiemy wczoraj (15 czerwca 2019) miala miejsce potyczka naszego piesciarza Krzyska Glowackiego z Lotyszem Mairisem Briedisem w polfinale turnieju WBSS. Wszyscy ktorzy mieli okazje walke ogladnac zdaja sobie zapewne sprawe z kontrowersji wokol tego pojedynku. Zdecydowalem się ogladnac walke kilka razy i przeanalizowac pojedynek w oparciu o przepisy ABC (Association of Boxing Commissions które odpowiadaja za regulacje uzywane w boksie i MMA). Moje wnioski ponizej
  1. Pierwsza runda czysta natomiast w drugiej 2 incydenty przed zdarzeniem kulminacyjnym na ktore mozna spojrzec
a) wymiana po ktorej wchodza w klincz i Glowka strzela ciosem ktory idzie za uchem Briedisa a Briedis odpowiada ciosem na bok glowy. Uderzenie Glowki mozna wg mnie zaliczyc do nie do konca przepisowych zagran ale tego typu zagrywek jest na peczki w boksie. Nie wiemy czy celowal w bok glowy i rekawica nie zeslizgnela sie ze wzgledu na dynamiczny klincz. Nic sie tutaj nie dzieje

b) kilkadziesiat sekund pozniej i Glowka uderza w klinczu w bok glowy (calkowicie przepisowo) i z tego co widze dostaje w rewanzu packe na tyl glowy. Rozumiem emocje i tak dalej ale brudna zagrywke zastosowal tutaj Briedis

"Fouls may include, but are not limited to, the following types of contact or acts:

1. Hitting an opponent below the navel or behind the ear;"

Warto faktycznie obu panom zwrocic uwage ale nie mam tutaj wiekszych pretensji ani do Glowki and Briedisa.

  1. Feralny moment. Briedis wyprowadza lewy wypychany sierpowy i wykorzystuje go do zainicjowania klinczu, obraca pozycje uciekajac od silniejszej reki Polaka ale Glowka z jakiegos powodu decyduje sie kontynuowac uderzenie. Ciezko powiedziec jakie sa jego intencje. W wielu walkach widzialem gosci probujacych "wcisnac" cios na obszar przed uchem ale tutaj sytuacja jest niejednoznaczna. Wyglada na to, ze cios pada na tyl glowy i w takim wypadku jest to godne potepienia. Glowka powinien dostac za to przynajmniej ostrzezenie ale sedzia Byrd kompletnie sie pogubil. Natomiast nie mamy caly czas pewnosci co do intencji Krzyska. Jezeli to celowy cios w tyl glowy odebralbym mu punkt

a) komenda STOP - nastepuje w czasie gdy cios Glowki jest juz w powietrzu. Krzysiek nie moze go zatrzymac. Natomiast Briedis uderza ewidentnie po i to lokciem. Dla mnie to skandal tym bardziej, ze Briedis sam przyznal, ze to sa wytrenowane uderzenia. Lista przewinien jest dluga


"Fouls may include, but are not limited to, the following types of contact or acts:

7. Butting with the head, shoulder, knee, elbow;

11. Using the pivot blow (pivoting while throwing a punch) or the rabbit punch

(punches thrown to the back of the head and neck areas);

20. Not following referee’s instructions;"


Wedlug mnie sedzia miał prawo zdyskwalifikowac Briedisa za to uderzenie chocby na podstawie przepisu ponizej i nie byloby to zle rozwiazanie. Zachowanie Briedisa jest calkowicie niesportowe, az ciezko mi uwierzyc, ze naprawde uderzyl Glowackiego lokciem i to po komendzie stop. Aczkolwiek cala sprawa jest niejednoznaczna ze względu na wczesnieszy faul Glowki.


"5. If the referee feels that a boxer has conducted himself in an unsportsmanlike manner he/she may stop the bout and disqualify the boxer."


Sedzia powinien przyznac mu przynajmniej czas na odpoczynek chociaz decyzja należy do niego (at his discretion). W tym konkretnym przypadku uwazam, ze byloby to na miejscu tym bardziej, ze obie postacie przyjely niedozwolone uderzenia ale jak pisalem wczesniej dziadek Byrd kompletnie się zagubil. Polak powinien dostac czas na odpoczynek


"The referee may order a deduction of points for any illegal blow to the body and may, at his/her discretion, give a rest period of up to five (5) minutes for the injured boxer to recover. "


Jeżeli Briedis nie podnioslby się po ciosie Glowki albo vice versa (a znacznie bardziej jednak cios odczul Krzysiek) to walka powinna zakonczyc się DQ. Niezly balagan


  1. KD - Briedis konczy kombinacje ciosem na tyl glowy. Jak rozumiem dla jego obroncow to caly czas ok, w koncu Krzysiek zainicjowal cala sekwencje zdarzen wiec może teraz dostac lokciem i w tyl glowy z calej sily. Przypomne tylko, ze w boksie kodeks Hammurabiego nie obowiazuje
  2. Absolutnie skandaliczne jest puszczenie walki po gongu. Nie mam tu wiekszych pretensji ani do Krzyska ani Briedisa bo byli w tzw. Ferworze walki (Krzysiek w ogole walczyl o przetrwanie) ale pozwolenie na to by runda trwala dluzej niż 3 minuty to jakies kompletne nieporozumienie. To wygladalo tak jakby Byrd chcial aby Lotysz ubil Polaka. Niech mi nikt nie mowi, ze przyjecie kolejnej porcji soczystych ciosow i wyladowanie podlaczonym na mate po raz kolejny nie mialo zadnego wplywu na walke
  3. Z tego co wiele osob pisalo ktos z naroznika Briedisa wskoczyl na ring bo lesny dziadek nie uslyszal gongu. Sedzia może w takim wypadku przerwac pojedynek (może ale nie musi)

"The referee may, in his/her discretion, stop a contest or exhibition if an unauthorized person enters the ring during a round."


Generalnie pojedynek to dla mnie kuriozum które zasluguje nabardziej na "no contest". Krzysiek faktycznie zainicjowal wydarzenia ale tak jak pisalem, nie wiemy jakie były jego intencje. Ponadto raczej nie można mowic o jakims uszczerbku na zdrowiu Briedisa a ciosy w tyl glowy niestety sa plaga w boksie. Być może byla to proba wcisniecia ciosu w legalna czesc glowy aczkolwiek zakonczylo się faulem. Trudno to jednoznacznie ocenic. Natomiast uderzenie innego boksera po komendzie stop lokciem to jakies nowe standardy. Puszczenie przez sedziego dluzej rundy która zakonczyla się wlasciwie dobiciem Krzyska to kolejny skandal. Po prostu brak slow po tej walce. Calkowita antyreklama boksu. Gdyby Krzysiek się nie podniosl po lokciu to powinno być DQ. Natomiast w tym wypadku wedlug mnie werdykt powinien być zmieniony na "no contest"

Czy walka powinna byc ogloszona natychmiastowym DQ w drugiej rundzie? Czy utrzymanie obecnego wyniku byloby sprawiedliwe? Dajcie prosze znac co uwazacie (wiem, ze wiele osob wypowiedzialo sie na goraco wczoraj). Dodaje sonde. Chetnie bym zobaczyl jak rozkladaja sie opinie bo widzialem duzo skrajnie przeciwnych komentarzy.
 
Ja zagłosowałem na dyskwalifikację. Chociaż no contest jest mi równie bliska. Jednak lokiec, z czystą premedytacją, po komendzie sędziego powinien skutkować dyskwalifikacją. Porządek musi być. Tylko wiadomo, turniej odbywa się w rydze, presja publiczności i sędzia wolał nie robić nic, nawet nie sluchal.
 
dostał w pizdę i tyle, po łokciu powinien mu z partyzanta w plecy zajebać lub nie wstawać, chciał dalej walczyć to jego sprawa
ewentualnie narożnik powinien wparować i tam zadymę zrobić
 
dostał w pizdę i tyle, po łokciu powinien mu z partyzanta w plecy zajebać lub nie wstawać, chciał dalej walczyć to jego sprawa
ewentualnie narożnik powinien wparować i tam zadymę zrobić
No i gość poszedł do ignorowanych.
 
teraz wbo wycofuje sie z tego gowna i wynika na to, ze glowacki nadal mistrzem wbo.

Czytalem o WBO. Dziwne jest to bo podobno gratulowali Briedisowi, a teraz takie informacje splywaja. Z tego co rozumiem nie jest to konsekwencja tego co dzialo sie samej w walce. Tez chyba o kase poszlo ale trzeba jeszcze chwile poczekac na jakies oficjalne stanowisko.
 
Btw. dzieki wszystkim ktorzy oddali glos w sondzie, poki co wyniki sa dosc zbiezne z moja ocena pojedynku natomiast zostawiam temat otwarty bo na pewno wiecej osob ogladalo walke i ma swoja opinie na jej temat.
 
Back
Top