GLF, mój stały adwersarzu:)
Wkurza mnie wrzucanie wszystkich do jednego wora (co pokażę na dole na przykładzie wpisu Wujka). Jak ktoś napisze "to złe co zrobili chuligani klub x na gali y" - proszę bardzo! Podawałem już przykład tego pana od uderzania głową w pojedynkach MMA... To tak jakby w Twoim mieście ktoś zrobił coś złego i wszystkich mieszkańców twojego miasta potępiono by, ot tak dla zasady. Ile razy mam jeszcze pisać, że rozwalanie gal MMA to nie jest moje hobby?
Noodles i Wieri
Sprawa w Dąbrowie miała podobny mianownik jak ta z Krakowa.W Krakowie, mieście niestety pozbawionym zasad, poza częścią Nowej Huty, zginął gość który owszem kiedyś udzialał się, ale jego śmierć nie ma związku z kibicowaniem, a z jego sposobem na zarabianie pieniędzy. W Dąbrowie też były to reperkusje niezwiązane z działalnością kibicowską bohatera a działalnością wiadomą, a że wśród krzyczących część (podkreślam) to też fani footbalu to i owszem. Jednak tam ta krzycząca grupa była na zasadzie, że uproszczę, teledysku HG "Wyrok ulicy", a nie na zasadzie kibicowania. (Skoro Wieri wiesz o co chodziło, to nie mogę zrozumieć czemu pytasz?)
Pakt antysprzętowy w większej części Polski ma się dobrze, tak jak i pakt o nieagresji na kadrze. Pozostaje mieć nadzieję, że gale MMA też będą takim azylem, co się zresztą wprost kalkuluje.
PS Tak jak tutaj występuję w obronie niektórych osób/grup, tak gdzie indziej bronię MMA. Tak jak Was czasami czytam, to mam wrażenia, że to jakiś cud, że epoka stosów, tortur (uregulowanych prawnie) jest za nami.
PS Wujek
Zmartwię Cię, ale akurat X zna wielu zawodowych wojskowych, którzy są miłośnikami piłki uderzanej :)
Ekipa Popka to nie żadni pseudokibice tylko "miasto". Jest to czasami wielka różnica (choćby w Kielcach, gdzie swego czasu władze klubu wynajęły miastowych do wybijania, we wszelkich możliwych miejscach/sposobach, miejscowych fanatyków) a przypomnę Ci jeszcze, że Firma śpiewa o sobie wyraźnie: "Nie jesteśmy kibicami"!
A tak na serio, to Euro będzie raczej pozbawione emocji pozasportowych.