Mateusz Masternak mocno odpowiada Krzysztofowi Włodarczykowi. „Problem bycia w cieniu”

Jakub Madej

Moderator
Cohones
MasternakWlodarczyk.jpg


Krzysztof Włodarczyk w ostatnich dniach udzielił wywiadu portalowi ringpolska.pl, w którym skomentował przegraną Mateusza Masternaka z Chrisem Billamem-Smithem. „Master” nie pozostał dłużny i odpowiedział 42-latkowi.

„Diablo” w swojej wypowiedzi nie tylko skomentował przegraną Masternaka, ale także wypowiedział się o Tomaszu Adamku walczącemu na gali KSW Epic czy wpadce dopingowej Krzysztofa Głowackiego. Cały wywiad Krzysztofa Włodarczyka możecie zobaczyć klikają tutaj. Wyraźnie nie spodobało się to Mateuszowi Masternakowi, który zdecydował się odpowiedzieć w mocnych słowach.

Pełna wypowiedź Mateusza Masternaka:

„Wywiad z Diablo widziałem już kilka dni temu na ringpolska.pl. Uznałem, że nie będę się odzywać, bo ewidentnie wyglada mi to na problem bycia w cieniu (fachowo - przykurcz mięśni dna miednicy, bądź jak kto woli nadmierny skurcz zwieraczy). Głośno jest między innymi o mnie, głośno o Adamku, o Główce… A na poważne boksy Krzyśka już nikt nie liczy. Mam wrażenie, że ciężko mu się odnaleźć w takiej sytuacji i czepia się wszystkich, próbując ściągnąć na siebie trochę uwagi. Ale skoro zostałem wyzwany do tablicy.

Rozumiem, że jak każdy ma prawo do swojej opinii. Może krytykując mnie, próbował na swój nieudolny sposób rozpocząć trash talk przed naszą ewentualną walką. Teraz głupio by było z mojej strony wyzywać go za to na pojedynek, bo robiłem już to w przeszłości nieraz, kiedy był w swojej najlepszej formie. Jeśli bym to teraz zrobił, kibice mogliby mi zarzucić, że chcę pastwić nad starszym panem. Ale zawsze to Krzysiek może rzucić mi wyzwanie. A ja nie odmawiam.

Adamkowi mówi o podłożeniu świni, ale przecież swoje propozycje miał. Nie skorzystał, więc skorzystał z tego Tomek.

A tak od serca, to rozumiem, komuś czegoś zazdrościć to jedno, ale publicznie krytykować kolegę z sali, gdzie razem trenowaliście przez 15 lat, jest po prostu słabe.
Absolutnie nie popieram dopingu, ale Ty chłopie mogłeś ten temat po prostu przemilczeć z przyzwoitości.

W przeszłości wydawało mi się, że Diablo mówi takie bzdury w niektórych wywiadach, zwłaszcza na mój temat, bo jest przez kogoś manipulowany. Ale teraz doszedłem wniosku, że taka jest jego złośliwa natura.”


Mateusz Masternak (BOKS 47-6-0, 31 KO) w ostatniej walce, do której doszło na gali bokserskiej w grudniu 2023 roku, przegrał przez kontuzję żeber w ósmej rundzie z Chrisem Billamem-Smithem. Był to pojedynek o tytuł mistrzowski WBO w kategorii cruiser.

Wcześniej Polak kontynuował serię sześciu zwycięstw z rzędu, podczas której pokonywał między innymi Jose Gregorio Ulricha, Adama Balskiego czy Jasona Whateley’a.

Krzysztof Włodarczyk (BOKS 64-4-1, 44 KO) kontynuuje serię jedenastu wygranych z rzędu. Ostatnią przegraną poniósł w październiku 2017 roku przez nokaut w trzeciej rundzie z Muratem Gassievem. „Diablo” w kolejnych latach wygrywał między innymi z Olanrewaju Durodolą, Tayolorem Mabiką czy Fabio Maldonado.

42-latek w 2023 roku został ogłoszony jako przeciwnik Arkadiusza Tańculi na gali FAME 19, do której miało dojść we wrześniu 2023 roku. Ostatecznie do starcia jednak nie doszło ze względu na nieporozumienie związane z kontraktem z organizacją FAME.

 
"Uznałem, że nie będę się odzywać, bo ewidentnie wyglada mi to na problem bycia w cieniu (fachowo - przykurcz mięśni dna miednicy, bądź jak kto woli nadmierny skurcz zwieraczy)"

Poszedł mocny pocisk...
:roberteyeblinking: :juanlaugh:
 
Master przejechalby sie po obecnym Diablo...
Master przejechałby się po każdym Diablo. Szacunek dla Krzyśka - zdobył mistrzostwo świata pod Polską flagą, piękny powrót z Green'em i jeszcze piękniejsze wykolejenie na pizdę pociągu zwanego Czakijewem - natomiast trzeba oddać Wasilewskiemu, że doprowadzenie do walki między Krzyśkiem a starym Fragomenim o WBC po Haye'u to była promotorska wirtuozeria, a papierów mistrzowskich w postaci chociażby takich nawet jak miał czy może nadal ma Mateusz nigdy nie posiadał.

Nie znam szczegółów finansowych współpracy naszych chłopaków z Wasilewskim, widzę że ostatnio popularne się stało jakieś wywlekanie brudów i zrzucanie winy na tego pana - oceniając robotę czysto promotorską - to jest majstersztyk. Pomijając nawet Włodarczyka czy Szpilkę, ale ja nie wiem jak on załatwiał walki o pasy takim plackom jak Kołodziej czy Wawrzyk, a Wawrzyk to przecież po swoim fenomenalnym występie z Povietkinem miał jeszcze dostać szansę od Wildera tylko zapomniał odstawić omnadren :siara:
 
Jak można poważnie traktować typa , który przepierdolił chyba z 10 milionów i poszedł siedzieć za alimenty ? No ja pierdole. Po co Master komentujesz ? to nie ma sensu.
 
Back
Top