tinc
UFC Welterweight
Maciej 'Złotousty' Kawulski w szerokim wywiadzie dla Weszlo.com
Ja za każdym razem zaznaczam w rozmowach z zawodnikami: „Nie sprzedajemy umiejętności, sprzedajemy PPV i bilety”. Jeżeli ktoś dla nas nie zarabia i nie mamy innego powodu, żeby trzymać go w KSW, mówimy mu: „Słuchaj, jesteś świetnym zawodnikiem, wygrywasz, ale ludzie nie chcą oglądać twoich walk. Jesteś dla nas wart tyle i tyle, zastanów się. Być może zrobisz większą karierę w innym kraju. Spróbuj. U nas kibice reagują na ciebie tak, a nie inaczej”.
Im dalej w las...
Wiadomo, że każdy broni gałęzi, na której siedzi, swojego płatnika. Takie popierdółki robione przez dziennikarzy wynikają moim zdaniem z kompleksów. Wystarczy, że zakompleksieni dziennikarze, którzy nigdy nie byli na zagranicznej gali, usłyszą nazwisko John Smith i podniecają się: „O kurwa, gość za wielką wodą, organizacja z amerykańskimi literkami! To musi być wielkie gówno!”. Pojedź, zobacz i wtedy opisz, jak wygląda produkcja. Myślę, że mogliby się tutaj od nas uczyć. Ok, mają większy park zawodniczy. Ok, robią więcej walk. Ale to jest trzydzieści razy większe państwo, gdzie paczka fajek kosztuje po przeliczeniu nie 13, ale 40 złotych. Ten lewar jest więc kompletnie inny. Mamy tak samo dobrych zawodników jak UFC, tylko mniej! Jesteśmy po prostu organizacją, która robi 4-5 wydarzeń rocznie, a nie 25. Case close.
Dla mnie boks jest nudny. Dziś tak naprawdę jest szermierką trzech ciosów: haku, sierpa i prostego. Poza tym, nie chcesz mi chyba powiedzieć, że prawdziwa walka – która istnieje od zarania dziejów w każdej kulturze – kończy się w momencie, kiedy dostajesz w pysk i wywracasz się na plecy. Wtedy walka dopiero się zaczyna! Dlatego MMA jest królową wszystkich dyscyplin. To coś naturalnego. Ok, lepiej boksujesz, ale ja ci wejdę w nogi i założę dźwignię. Być może wyjdziesz z tego i uderzysz mnie w parterze twarzą w głowę. To jest walka, piękno, przekrój. MMA jest czymś ponad sport, ponad grę! Traktuje je jako prawdę zaklętą w ciosach i uderzeniach, która objawia się w formie 15-minutowego pojedynku w klatce. Jak widać, miliony Polaków też. Odbiliśmy od boksu i dzisiaj nasze wyniki sprzedażowe i ich, to mniej więcej takie porównanie jak obrót kiosku Ruchu i Empiku.
Całość - http://weszlo.com/2017/03/21/kazdym...zedajemy-umiejetnosci-sprzedajemy-ppv-bilety/