Książki

Jakieś fantasy pomijając: Tolkiena, Herberta, Sandersona, Eriksona, Sapkowskiego, Grzędowicza? Myślałem nad cyklem Koło Czasu, obejrzałem dwa sezony serialu na Amazon i nawet mnie zaciekawiło, jeszcze Imperium Achai mi chodzi po głowie. Dobre to? Ewentualnie coś innego, ale żeby było już skończone, a nie 5 lat czekania na nowy tom. Dawno nie czytałem nic z fantastyki i jakoś tak mnie naszła ochota.
 
Ostatnio Dystopię przeczytałem w dwa dni. Dawno mi się coś takiego nie zdarzyło, za łatwo się odrywam. Severski trzyma poziom.
To polecam w takich klimatach, wpadło mi w ręce jakoś przed Swiętami jak się kręciłem po Empiku.

 
Jakieś fantasy pomijając: Tolkiena, Herberta, Sandersona, Eriksona, Sapkowskiego, Grzędowicza? Myślałem nad cyklem Koło Czasu, obejrzałem dwa sezony serialu na Amazon i nawet mnie zaciekawiło, jeszcze Imperium Achai mi chodzi po głowie. Dobre to? Ewentualnie coś innego, ale żeby było już skończone, a nie 5 lat czekania na nowy tom. Dawno nie czytałem nic z fantastyki i jakoś tak mnie naszła ochota.
Ostatnie książki z cyklu Koła Czasu napisał Sanderson.
 
Jakieś fantasy pomijając: Tolkiena, Herberta, Sandersona, Eriksona, Sapkowskiego, Grzędowicza? Myślałem nad cyklem Koło Czasu, obejrzałem dwa sezony serialu na Amazon i nawet mnie zaciekawiło, jeszcze Imperium Achai mi chodzi po głowie. Dobre to? Ewentualnie coś innego, ale żeby było już skończone, a nie 5 lat czekania na nowy tom. Dawno nie czytałem nic z fantastyki i jakoś tak mnie naszła ochota.
Obie trylogie o Magach Prochowych McClellana.
 
Jakieś fantasy pomijając: Tolkiena, Herberta, Sandersona, Eriksona, Sapkowskiego, Grzędowicza? Myślałem nad cyklem Koło Czasu, obejrzałem dwa sezony serialu na Amazon i nawet mnie zaciekawiło, jeszcze Imperium Achai mi chodzi po głowie. Dobre to? Ewentualnie coś innego, ale żeby było już skończone, a nie 5 lat czekania na nowy tom. Dawno nie czytałem nic z fantastyki i jakoś tak mnie naszła ochota.
Saga "Straceńcy Madsa Voortena" od Marcina Mortki; całkiem przyzwoite książki od Arkadego Saulskiego; "Gwiezdny Pył" Gaimana; "Opowieści z mekhańskiego pogranicza"; "Saga o Einarze Skaldzie" Malinowskiego; książki z uniwersum Warhammera.
 
Saga "Straceńcy Madsa Voortena" od Marcina Mortki; całkiem przyzwoite książki od Arkadego Saulskiego; "Gwiezdny Pył" Gaimana; "Opowieści z mekhańskiego pogranicza"; "Saga o Einarze Skaldzie" Malinowskiego; książki z uniwersum Warhammera.
Opowieści z meekhańskiego pogranicza nie są skończone. Czekam jak pojebany, bo to w mojej opinii najlepszy polski cykl fantasy, ale Wegner ma spore opóźnienie ze względu na problemy zdrowotne.

@Hellah możesz jeszcze sprawdzić Kresa, niby cykl dalej wychodzi, ale została do wydania jeszcze tylko jedna książka (może to trochę potrwać, autor zmarł po napisaniu ostatniego roku, ale przed korektami edytorskimi, na tom 11 czekało się ponad rok).
Z książek z elementami fantasy ogarnij Trylogię Arturiańska, gwarantuję Ci, że będziesz zadowolony.
 
Last edited:
Opowieści z meekheńskiego pogranicza nie są skończone. Czekam jak pojebany, bo to w mojej opinii najlepszy polski cykl fantasy, ale Wegner ma spore opóźnienie ze względu na problemy zdrowotne.

@Hellah możesz jeszcze sprawdzić Kresa, niby cykl dalej wychodzi, ale została do wydania jeszcze tylko jedna książka (może to trochę potrwać, autor zmarł po napisaniu ostatniego roku, ale przed korektami edytorskimi, na tom 11 czekało się ponad rok).
Z książek z elementami fantasy ogarnij Trylogię Arturiańska, gwarantuję Ci, że będziesz zadowolony.
A i bym zapomniał do poprzedniej wyliczanki dodać cykl "Komornik" Gołkowskiego i Viriona od Ziemiańskiego
 
Skończyłem właśnie serię o Świętym Graalu.
@Miskatonic jeśli jeszcze nie zalutowałeś to śmiało. Stary, dobry Cornwell - drobiazgowe opisy bitew (wszystko podparte solidnymi źródłami), brudny klimat późnego średniowiecza, główny bohater naprawdę spoko. Warto imho
 
Tak. Tutaj opinia:

Nie czytajcie tego zboka.
Z fantastyki polecam to https://en.m.wikipedia.org/wiki/The_Traveler_(novel)
W sumie nie dawno przeczytałem wszystkie części i nawet mi się podobało.
 
Jakieś fantasy pomijając: Tolkiena, Herberta, Sandersona, Eriksona, Sapkowskiego, Grzędowicza? Myślałem nad cyklem Koło Czasu, obejrzałem dwa sezony serialu na Amazon i nawet mnie zaciekawiło, jeszcze Imperium Achai mi chodzi po głowie. Dobre to? Ewentualnie coś innego, ale żeby było już skończone, a nie 5 lat czekania na nowy tom. Dawno nie czytałem nic z fantastyki i jakoś tak mnie naszła ochota.
Abercrombie.
Komornik" Gołkowskiego
Jak masz 15 lat i podnieca cię autoerotyzm autora do tego jaki jest super, łamie konwenanse, czwartą ścianę i dialogi polegają na "OOOO KUUUUUUURRRRRWAAAAA, O JAAAAAAPIERRRRRDOLEEEE, O CHUUUUUJ, AZIIII" albo opis "WALKI" z opisem WPIERDOLIŁEM MU KLINGĘ PO ŁOKIEĆ to faktycznie - Komornik jest godny polcenia. Jak fantasy od Gołkowskiego to Siedmioksiąg Grzechu ale to jeszcze nie skończone i pierwsze dwa tomy mogą być ciężkiego do przebrnięcia i dopiero od Bram Złota jest coś naprawdę solidnego.
 
W ogóle ostatnio w Krakowie były targi gier planszowych i rozstawił się też Vesper no to podbiłem do nich i tak od słowa do słowa kupiłem Rozgwiazdę Petera Wattsa, Zew nocnego ptaka, Królową Bedlam, Listy z miasta wiatraków i już miałem się skusić na Trupią otuchę..... no i tym momencie musiała się pojawić moja żona kierowana chyba przeczuciem że jak tak dalej pójdzie to zamiast na pojechać na weekend to będzie mogła co najwyżej okładki pooglądać i mnie zabrała :płacz:

No ale będzie co czytać przynajmniej
 
W ogóle ostatnio w Krakowie były targi gier planszowych i rozstawił się też Vesper no to podbiłem do nich i tak od słowa do słowa kupiłem Rozgwiazdę Petera Wattsa, Zew nocnego ptaka, Królową Bedlam, Listy z miasta wiatraków i już miałem się skusić na Trupią otuchę..... no i tym momencie musiała się pojawić moja żona kierowana chyba przeczuciem że jak tak dalej pójdzie to zamiast na pojechać na weekend to będzie mogła co najwyżej okładki pooglądać i mnie zabrała :płacz:

No ale będzie co czytać przynajmniej
Targi w Expo, mój ulubiony czas, kiedy nie mogę wyjechać z osiedla :beczka:
A żeby nie było offtopu - 11 tom Księgi Całości sztos, jestem w połowie i to jest właśnie Mistrz Kres w pełnej okazałości :(
Znalazłem info, że 12 tom napisze Saulski i tu mam trochę obawy, bo nie czytałem tych jego cykli samurajskich, a opinie są różne. Kres przed śmiercią zdradził zakończenie całej serii, miał napisaną część, reszta to notatki, fragmenty i szkice...
 
W ogóle ostatnio w Krakowie były targi gier planszowych i rozstawił się też Vesper no to podbiłem do nich i tak od słowa do słowa kupiłem Rozgwiazdę Petera Wattsa, Zew nocnego ptaka, Królową Bedlam, Listy z miasta wiatraków i już miałem się skusić na Trupią otuchę..... no i tym momencie musiała się pojawić moja żona kierowana chyba przeczuciem że jak tak dalej pójdzie to zamiast na pojechać na weekend to będzie mogła co najwyżej okładki pooglądać i mnie zabrała :płacz:

No ale będzie co czytać przynajmniej
Myślałeś już o jakichś lekach obniżających IQ? Dla niej... :suchykarol:
 
Myślałeś już o jakichś lekach obniżających IQ? Dla niej... :suchykarol:
Ano przydało by się :werdum: bo wiele mogę jej zarzucić jak pewnie każdy swojej żonie ale muszę przyznać że jest piekielnie inteligentna :frankapprove:

Targi w Expo, mój ulubiony czas, kiedy nie mogę wyjechać z osiedla
Przynajmniej odkąd otworzyło się centrum Atut to jest gdzie auto postawić bo wcześniej to okoliczne ulice były oporowo zajebane :beczka:
 
Jest i ona, przestawiam stos wstydu i w poniedziałek się za nią zabieram. Zobaczymy jak z tłumaczeniem skoro to debiutanci ale wykonanie i oprawa na duży plus.

PXL-20240316-182221859-2.jpg
 
Szlak Umrzyka :antonio:
Nie tak dobry jak Brazos czy Ulice Laredo, ale świetnie wrócić na pogranicze oraz poznać początek historii Gusa i Calla.
Teraz pozostaje czekać na Księżyc Komanczów :tellmemore:
 

Bardzo dużo smaczków o wojnie polsko - amerykańskiej między tymi autorami :antonio:
 
Back
Top