Gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że będziemy mieli pięciu zawodników w UFC w 2014 (a pewnie jeszcze więcej dojdzie) to bym nie uwierzył.
Nie wiem kto będzie następny, ale jestem skłonny uwierzyć, że będzie to ktoś z 57 i najprawdopodobniej będzie to Lasota. Nie mamy nikogo mocnego (tak mi się wydaje?) w 57 nie licząc schodzącego z wagi wyżej Marcina.
Ale mam wrażenie, że następny zawodnik przyjdzie albo z ciężkiej albo z średniej. Wydaje mi się, że UFC czeka na wynik walki Materli z Silvą oraz Drwala z Stricklandem. Bardziej jednak na tą drugą i jeżeli Drwal wygra swoją walkę to mam wrażenie, że nie będą czekać na Michała i Tomasz który nie ma żadnej kontraktu wiążącego go jakoś mocno zostanie kolejnym nabytkiem UFC.
Z ciężkiej to szczerze mówiąc najbardziej bym widział Damiana Grabowskiego i jeżeli obroni pas, a potem Vadim go puści to istnieje spora szansa, abyśmy go zobaczyli w oktagonie.
Najpóźniej spodziewałbym się kogoś z 66, bo największa gwiazda tej kategorii jest uwiązana kontraktem z KSW.