Khalidov może jednak walczyć w USA

PAPIEROWSKI

Oplot Challenge
Lightweight
Witam panowie mowilem ze nie bedzie w ufc walczyl. W POLSCE walczyl z emerytami i mysli ze jest juz jak BISPING heheheh



KSW KUP SOBIE WALKE POZDRAWIAM











Magazyn Fighters Only (BoxingNews.pl pisało o tym tutaj) ujawnił ofertę, jaką Federacja UFC przedstawiła Mamedowi Khalidovowi. Reprezentujący Polskę zawodnik może liczyć na gwarantowaną kwotę 20 tysięcy dolarów plus kolejne 20 za zwycięstwo. Kilka tygodni temu Khalidov w rozmowie z "Wirtualną Polską" przyznał, że takie warunki go nie satysfakcjonują, ale okazuje się, że sprawa nie jest zamknięta. Negocjacje z UFC trwają, a według informacji WP.PL zatrudnieniem Czeczena z polskim paszportem mocno zainteresowały się organizacje Strikeforce i Bellator.



- Naszym zdaniem Khalidov będzie walczył w USA, pytanie tylko, dla której organizacji - mówią nam Martin Lewandowski i Maciej Kawulski, współwłaściciele Federacji KSW i jednocześnie menedżerowie zawodnika.



Po tym jak Fighters Only ujawnił ofertę Khalidova, w wielu mediach pojawiły się sugestie, że przyszłość Khalidova jest już przesądzona - będzie walczyć na galach KSW.



- Wbrew publikacjom mediów sytuacja Mameda Khalidova się nie zmieniła. Negocjacje z UFC trwają, dopinamy szczegóły kontraktu, ale wciąż nie ma ostatecznej decyzji samego zawodnika - zdradza Lewandowski. - Sprawa nie jest zamknięta. Ani ze Stanami Zjednoczonymi, ani z UFC - wtóruje mu Kawulski.



Przypomnijmy, że Khalidov zaraz po tym jak otrzymał ofertę od UFC, przyznał w rozmowie z "Wirtualną Polską", że nie jest z niej zadowolony i czeka na dalsze negocjacje. Magazyn Fighters Only ujawnił ofertę, którą przesłali przedstawiciele UFC. Khalidov może liczyć na 20 tysięcy dolarów za wejście do oktagonu plus kolejne 20 tysięcy za zwycięstwo. UFC proponuje kontrakt na 4 walki. Informacje Fighters Only pokrywają się z tymi, które posiada "Wirtualna Polska".



Niektóre media publikują również informacje, że przedstawicieli UFC zdenerwowały słowa w jakich Khalidov podsumował ofertę. Postanowiliśmy spytać Lewandowskiego, czy faktycznie w negocjacjach pojawił się wielki zgrzyt.



- Takie rzeczy nie stają na drodze poważnego biznesu. Nijak nie wpływa to na przebieg negocjacji. Na razie wszystko przebiega spokojnie, rozmowy przebiegają w pokojowym nastroju. Oczywiście, taka federacja jak UFC, wolałaby, żeby zawodnik inaczej wypowiadał się o ofercie, ale nie jest to jakiś wielki problem -
tłumaczy Lewandowski.



W związku z kolejną turą negocjacji i wstępną opinią Khalidova pojawia się pytanie, czy będzie on jednak w stanie - mimo początkowego rozczarowania - zaakceptować ofertę UFC.


- To jest pytanie do Mameda -
mówi Lewandowski. - W pierwszej chwili ja również stwierdziłem, że nie jest to oferta do zaakceptowania, ale później uzmysłowiłem sobie, że Mamed musi na to wszystko spojrzeć z szerszej perspektywy. Uważam, że w UFC mu się powiedzie. Jeśli dałby cztery dobre walki, to wtedy zapracuje na ogromne pieniądze. Nieporównywalne do tych jakie UFC oferuje mu na starcie. Pytanie, czy będzie chciał ryzykować - dodaje Lewandowski.


- Na ten moment UFC dała ofertę, która jest nie korzystna, ale sprawa nie jest zamknięta. Prowadziliśmy wiele negocjacji, które były patowe, ale później wszystko się zmieniało - przekonuje Kawulski.



Można się spodziewać, że menedżerom Khalidova trudno będzie wynegocjować wyższy kontrakt dla swojego zawodnika, ale zapowiadają, że postarają się poszukać pieniędzy w inny sposób.



- Czekamy na finalną ofertę. Pieniądze za walkę to jedna sprawa, ale jest jeszcze szereg bardzo ważnych spraw kontraktowych: nazwisko pierwszego rywala, kwestia walki w głównej karcie, możliwości marketingowe, promocyjne. Wszystko to składa się na zarobki zawodnika - tłumaczy Lewandowski.



Jeśli jednak Khalidov z jakiegoś powodu nie zaakceptuje oferty UFC, to niewykluczone, że i tak spróbuje swoich sił w USA. Okazuje się, że zawodnika chcą również organizacje Strikeforce (który podobnie jak UFC należy do spółki Zuffa - przyp. red.) oraz Bellator. Te informacje potwierdzają jego menedżerowie.



- Mamed decyzji jeszcze nie podjął, ale ten moment się zbliża. Lada chwila na stole pojawią się trzy kompletne propozycje: z UFC, Strikeforce'a i Bellatora. Walczymy o trzy jak najlepsze kontrakty dla niego, położymy je na stole, a decyzje podejmie Mamed. Oczywiście my jako Federacja KSW również przedstawimy mu ofertę, ale naszym zdaniem sprawa jest prosta: Mamed będzie walczył w Stanach, pytanie tylko, dla której organizacji. Nawet jeśli oferty będą nie do końca satysfakcjonujące, to będziemy Mameda zachęcać do spróbowania sił w USA -
wyjaśnia Lewandowski.



- Osobiście bardziej kierowałbym się w stronę organizacji Strikeforce niż Bellator. Moim zdaniem Bellator jest zbyt małą organizacją, ale to jest tylko moje zdanie. Strikeforce jest bardziej demokratyczny i nie ogranicza zawodników tak, jak robi to UFC. Gdyby Khalidov zdecydował się pójść w stronę Strikeforce, to nie straciłby kontraktów, które ma w Polsce. Wtedy ten algorytm przeliczeniowy byłby korzystniejszy dla Mameda, ponieważ moglibyśmy połączyć możliwość walki w USA i w Polsce -
konkluduje Kawulski.
 
Strikeforce to dobre miejsce na podbicie notowań i okazja aby sprawdzić czy Mamed da sobie radę z "prawie" czołówką. Byłbym zadowolony gdyby w ciągu roku Mamed walczył 2x dla Strikeforce i 2x dla KSW.
 
Strikeforce jest ok - są tam rywale dla Mameda i wydaje się,że było by to idealne miejsce, aby udowodnioć swoją wartośc
 
No taka informacja mi się podoba :) Najpierw niech idzie do Strikeforce, stoczy ze 3 widowiskowe i oczywiście wygrane walki i myslę, że oferta UFC będzie lepsza :)
 
Chcę tak tylko napomnieć, że Mamed nie jest na początku kariery, a nie każdy rodzi się Randym C. czy Danem H. 3 razy w Strikeforce (przypuśćmy, że nie na wyłączność) + ze 3 w KSW to kolejne dwa lata.
 
A tam, Mamed twardy facet, przecież nie zaora się na śmierć po kilku walkach. Ja tam wierzę, że powalczy jeszcze z 5 lat.
 
Póki co to strefa domysłów ale taka opcja wydaje się bardzo dobra dla Mameda i jest zapewne najrozsądniejsza w tym momencie.



Jakby pokonał w debiucie klasowego rywala to mógłby już w drugiej walce stoczyć pojedynek z Rockholdem.
 
Strikeforce <mom please>.



Nie wiem jak to wygląda już w końcu z kontraktami w Strikeforce, ostatnio Daley opuścił organizację z powodu małej ilości walk jakie mu zapewniała organizacja prowadzona przez Cokera (pozostaje kwestia tego, że niestety nie pamiętam czy Daley mógł walczyć poza Strikeforce). Od czasów rządów Zuffy nie ma tam wyłącznościówek czasem ?
 
Mamed w tym roku kończy dopiero 32 lata. Jest teraz w swojej najlepszej formie i dlatego musi wybrać czy jechać za ocean czy bić emerytów w PL. Sądze że jest w stanie walczyć tak jeszcze z 4-5 lat. Dla porównania Anderson Silva lub Sonnen mają odpowiednio 36 i 35 lat i walczą cały czas na najwyższych obrotach więc nie przesadzajmy że niedługo czas Mameda się skończy. Pozatym w MMA wiek odgrywa role drugorzędną gdyż bardziej liczy się intensywność walk w karierze oraz ilość ciosów jakie się podczas nich przyjęło... Dlatego np. Wanderlei Silva już nigdy nie będzie walczył na pełnych obrotach bo zaliczał zbyt ciężkie nokauty w karierze.
 
@slowik_1991



Mamed miał propozycję w tym roku walki z Jacare więc nie mają kontraktów na wyłączność.
 
@Boomster



Jednak nie wiemy jak miał wyglądać tamten kontrakt, może jako zastępstwo opiewał tylko na jedną walkę ?
 
Liczę na SF tylko żeby kogoś dobrego dostał z pierwszej 25 bijącego się w SF
 
@ slowik_1991

[..] ponieważ moglibyśmy połączyć możliwość walki w USA i w Polsce - konkluduje Kawulski.


Zdanie raczej wyklucza opcje wyłączności kontraktu.
 
Jakby miał dostać tam godnego rywala to Souza, Lawler, Jacare no i Marquardt, także też wielkiego wyboru nie ma, bo z Natem pewnie w pierwszej walce by się nie spotkał.



tomek-host



Właśnie, przeoczyłem.
 
jedyny ciekawy rywal jakiego bellator moze dac mamedowi to shlemenko ale z nim chalidov moze walczyc rowniez w polsce
 
Prócz Shlemenko w średniej jest jeszcze Falcao, Vasilevsky, Spang, Brian Rogers i Paraisy ale Strikeforce z tego wszystkiego jest chyba najlepsze, tymbardziej że teraz poszerzają średnią miedzy innymi o fighterów z LHW jak Larkin, Jardeine czy Gracie, poza tym są jeszcze Rockhold, Jacare, Lawler, Kennedy czy rodak Amagov ;)
 
Back
Top