Kartka z kalendarza: Dokładnie 10 lat temu miał miejsce finał PRIDE GP 2006

Olos

-=PRIDE FC=-
14233213_1198024523552029_4332358094451629551_n.png


Dokładnie 10 lat temu miał miejsce finał Open weight GP organizacji PRIDE. W finale wygrał Mirko Cro Cop, pokonując Josha Barnetta. Warto zaznaczyć, że Mirko dokonał tego w dniu swoich urodzin. Dziś zawodnik z Chorwacji skończył 42 lata i przygotowuje się do ponownego startu na japońskiej ziemi, który nastąpi za 2 tygodnie - 24.09. Tym razem zawalczy dla organizacji RIZIN FF, której szefem jest Nobuyuki Sakakibara - były właściciel PRIDE. Chorwat w pierwszej rundzie turnieju bez podziału na kategorie wagowe zmierzy się z Koreańczykiem - Hyun Man Myungiem.

Sto lat dla najbardziej śmiercionośnych nóg które kiedykolwiek stąpaly po matach ringów i klatek tego swiata.

 
W dodatku CroCop wygrał w wyśmienity sposób - wpierw wsadził paluchy w oczy Josha, a potem zasypał ciosami. Odkąd zobaczyłem tę akcję, to przestałem lubić CroCopa.
 
W dodatku CroCop wygrał w wyśmienity sposób - wpierw wsadził paluchy w oczy Josha, a potem zasypał ciosami. Odkąd zobaczyłem tę akcję, to przestałem lubić CroCopa.
Ta, najpierw dominując stojkę i broniąc obalenia i wcześniej zasypując gnp
 
Ta, najpierw dominując stojkę i broniąc obalenia i wcześniej zasypując gnp

Co to ma do rzeczy? Miałeś kiedyś paluch w oku, a potem dostawałeś jeszcze kolejne ciosy? Albo prościej - Faber vs. Rivera (obojętnie który Rivera) było okej?
 
Back
Top