Mondragon to ten co przeleżał pod Zuluzinho jedną rundę, po to by w drugiej go znokatuować jednym uderzeniem? Nie ma co, ale sobie przeciwników Josh dobiera...
garret - to ten sam. w sumie jednak, az taki slaby to chyba nie jest, skoro byl blisko kontraktu w ufc (m.in. odprawil szybko assuerio silve), tylko ze przegrywajac ostatnia walke na jungle fight 17 zawalil sobie, chociaz na jakis czas.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.