Witam! Trenuję już 2 lata , od września zaczynam trzeci sezon , do tej pory używałem rękawic 14oz , dokładnie takich jak w linku http://allegro.pl/rekawice-bokserskie-ring-star-pu-14oz-kurier-i4456034427.html. Jednak chciałbym zmienić rozmiar na 12oz. Poleci ktoś jakąś dobrę markę? Pozdrawiam;)
Jesli masz pieniadze to kup Hayabusa,sa mocne,dobrze leza na dloni a zwlaszcza w nadgarstku nawet jesli nie bandazujesz sobie piesci.Z tanszych polecam Premium.Dlugo je uzywalem i sie wydawaly nie do zdarcia,ale po pewnym czasie tak zaczely smierdziec potem,ze sie musialem ich pozbyc.
http://mmastore.pl/pl/p/Rekawice-bokserskie-Masters-RBT-ET-skora-12OZ/266 Tych nie kupujcie. Sa zakrzywione na przegubie tak ze nadgarstek jest kierowany lekko do srodka co latwo moze sie skocznyc urazem. No ale chetnie takie sprzedam za 120zł - uzywane dwa razy :)
TheChosen - korzystałem z takich, tylko innego koloru przez długi czas i nigdy nic sobie nie zrobiłem. Może po prostu wadliwa para, albo jesteś sirotą? :D
Może więcej ćwiczył nadgarstki... U mnie na siłce jest urządzenie do dezynfekowania rękawic. Ale z piąstkówkami sobie nie poradziło.
Widac wyraznie jak odbija od pionu ustalonego przez oslone nadgarstka. Nie wiem kto wpadl na taki debilny pomysl.
ja polecę rękawicę tajlandzkiej firmy WINDY (ewentualnie Top King lub Raja)... solidne, nie śmierdzą tak po treningach jak innych marek, minus taki, że w PL dość kosztowne, ja miałem szczęście i za 100zł siostra przywiozła z Tajlandii, w porównaniu do Dragonów, Mastersów itp., niebo a ziemia (używam 12oz). Radzę zainwestować w dobre rękawice, lepiej się trenuje, bezpieczniej i sie nie rozwalają po pół roku treningów (tak jak kupione na KSW rękawice Professional Fighter...)
Pytanie do trenujących. Chciałbym w ramach cardio po treningu siłowym pouderzać na punchmasterze/worku. Czy jeśli ręcę będą chronione taśmami i rękawicami, to mimo wszystko jestem sobie w stanie zrobić krzywdę? Gdzie nie poczytam, to absolutnie odradza się tzw. "walenie w worek" i zaleca się jakikolwiek trening bokserski robić pod okiem wykwalifikowanego trenera, bo technika uderzeń zajmuje 1-2lata, a bez techniki można sobie tylko krzywdę zrobić. Nie jestem kretynem i zdaję sobie sprawę, że jak będę stał i udawał, że jestem pod wiejską dyskoteką waląc przed siebie na oślep, to mogę w końcu źle trafić i zrobić sobie krzywdę. Teorie znam, że praca nóg, że balans ciała, że siła ciosu idzie ze skrętu biodra albo nawet całej nogi itp. ale w praktyce chuja wiem, a szlag by mnie trafił jakbym na treningu cardio doznał kontuzji uniemożliwiającej trening zasadniczy.
Fizycznej krzywdy sobie raczej zrobisz. Chodzi o to, że znajomość "teorii" nijak nie uchroni Cię przed rażącymi błędami, których uderzając samemu nie unikniesz. P.S. Masu i które wybrałeś?
Ja mam piąstkówki, chyba ktoś inny pytał. Fakt, że powinienem zmienić bo farbują ręce i ciuchy w torbie na czerwono.
Jeśli chodzi o rękawice do MMA to jak ktoś nie chce przepłacać to polecam firmę Dragon. To już moje 2 rękawice z tej firmy i naprawdę polecam!