Ja nie rozumiem za bardzo o co niektórym chodzi. Mam wrażenie że niektórzy nie bardzo ogarniają dywizje 115 kobiet która jest malutka i sporo zawodniczek dobrych w 115 jest poza UFC ( Kankanpa , Aguilar , Kowalkiewicz , Grasso ) i chcieli by żeby zawodniczki zdobywały przed walką o tytuł z Aśką win-streak 5 .Po krótce przypomnę parę faktów.
- Asia dostała TS-a po 2 walkach , 2 decyzjach w tym jednej kontrowersyjnej i nikomu to nie przeszkadzało. Nie bądźmy hipokrytami
- prawdopodobnie JoJo miała wyzwać na pojedynek Asie po dominacji i pięknej wygranej. Główna pretendentka przegrała sromotnie w stójce i przez poddanie w 1 minute !!!
- zachwyciła Dane jak nasza Aśka który skwitował jej postawe/performarance na twiterze po prostu "WoW" . Dodatkowo zdobyła bonus 50k $. Nie za wielu dziewczynom ze 115 to sie udało jak nie żadnej . Nie wiem czy to nie pierwsza kobieta w 115 która zdobyła bonus. AA zapomniałem o Asi ale ona chyba jedyna i może ktoś z tej gali gdzie walczyły prawie same kobiety ( finał TUF )ale na to inaczej patrze. Wogóle chyba malo kobiet zdobyło bonus oprócz Rondy.
- Ukrainka skreślana bardzo mocno . Kursy 1,15 - 6,0 . Piękny upset
- Mamy wielki problem że wielu zawodników jest bezbarwnych . Oczywiście gdy robi coś Ukrainka to źle . Lepiej zapewne jakby wspomniała o konflikcie na Ukrainie.
- W tym momencie praktycznie nie ma pretendentek w 115 . JoJo odpadła , Gadelha też w jakich "dziwnych" okolicznościach sie skontuzjowała poztym jest po przegranej . To kto może Rose Namajunes ? która jest sklasyfikowana na 3 miejscu w 115 po 2 przegranych w tym ostatniej przed czasem.
- jest o co sie zaczepic marketingowo , zwycieżyła w Polsce ( ojczyzna Asi ) , wyzwała Asie , pokonała w pięknym stylu dużo dużo wyżej notowaną w debiucie UFC , mina Aśki do trailera bezcenna :) , zdobyła PoN
- było już parę takich przypadków gdzie zawodnicy dostawali TS-y po jednej walce ale efektownej ( James Irvin za superman punch na słabym Houstonie, itp )
Przy okazji obrażanie zawodniczki trochę słabe że tępa czy coś . Osobiście wolę walkę z Moroz i wpierdol na niej niż kolejną walkę z Gadelhą którą przegrała z Asią , zaprezentowała się słabo ( tylko siła ) , ta jej siła jest trochę "podejrzana" , przy okazji zachowała się słabo waląc cepa po walce. Nie wiem skąd to uwielbienie do Gadelhi na cohones.