stopao
Oplot Challenge Welterweight
Maciej „Irokez” Jewtuszko reprezentant Berserker’s Team ostatnio zwany także „The Lithuanian Hunter” czy też„ Polski Anderson Silva” ;) zaledwie miesiąc po występie na Iron Fist 2 w Szczecinie, gdzie pokonał doświadczonego Erikasa Petraitisa wystąpił na holenderskiej gali Beast of the East w Gdyni. Przeciwnikiem charyzmatycznego Irokeza był także Litwin, Edvardas Norkeliunas, który w 2008 roku wypunktował numer 2 wagi lekkiej w Polsce Macieja Górskiego. Czy po walce z Edvardasem otworzą się nowe furtki dla największego showmena w polskim MMA? Poniżej krótki wywiad na gorąco po walce:
Witaj Irokez! Na wstępie gratuluję efektownego zwycięstwa! Wydaje się, że ta walka musi otworzyć przed Tobą nowe możliwości. Niedawno powiedziałeś, że są prowadzone rozmowy w USA, czy możesz ujawnić więcej informacji na ten temat?
Witam, Dzięki. Mam nadzieję, że ta walka otworzy mi nowe możliwości na rozwijanie sie w tym sporcie. Co do rozmów, które są prowadzone nic nie powiem bo nie będę zapeszał. Niestety, ale nic więcej nie mogę na tą chwile powiedzieć.
Zawsze marzyłeś, aby walczyć w Japonii, jeżeli otrzymałbyś ofertę z USA i z kraju kwitnącej wiśni na podobnych warunkach, wybrałbyś bez wahania Japonie?
Oczywiście, że wybrałbym Japonie! Bardzo fascynuje mnie ten kraj i jego kultura.
Z tego co słyszałem jeszcze przed walką byłeś dość mocno rozbity i twój występ stał pod znakiem zapytania, jakie kontuzje Cię trapiły i czy miały one wpływ na taktykę obraną na Edvardasa?
Mocno to byłem rozbity przed iron fistem :) teraz byłem rozbity na atomy (śmiech) lecz ta walka mogła dać mi wiele więc zaryzykowałem i zgodziłem się podjąć wyzwanie. Miałem 3 kontuzje, ale nie będę o nich wspominał bo każdy z nimi się boryka i z nimi walczy, ale miały one wpływ na moją walkę ponieważ nie mogłem robić tego co lubię najbardziej czyli dużo bić i dużo kopać. Musiałem postawić na swoje umiejętności parterowe i jak widać po rezultacie opłaciło się
Powiedz nam w jakim czasie udało Ci się wygenerować limit wagowy, czy prawdą jest że tym razem zbijałeś z 82 kg? Mówiłeś, że przed walką masz bardzo restrykcyjną dietę, możesz opisać jakie wskazówki otrzymałeś od swojego dietetyka Rafała Borysiuka, aby utrzymywać wagę?
Odnośnie wagi to faktycznie ważyłem około 80 kilo. Co do diety jestem juz przyzwyczajony, że odżywiam się, a nie najadam do syta, pozwól że reszty moich sekretów nie będę zdradzał
Na początku walki dałeś złapać się w dobrze zapiętego trójkąta, po czym przeciwnik przeszedł do balachy. Powiedz co czułeś, czy byłeś już na granicy wytrzymałości?
Może nie tyle, że dałem sie złapać tylko mnie złapał- po prostu zaskoczył mnie swoją gardą, nie spodziewałem się takich ataków z gardy. Na całe szczęście w moim klubie mam tylu asów, którzy próbowali wykonywać na mnie podobne sztuczki, że wiedziałem jak z tego wybrnąć
Czy odniosłeś wrażenie, że po dwóch nieudanych próbach skończenia Ciebie, Edvardas jakby zwolnił tępo, nie wierząc, że można było wyjść cało z tych technik?
Edvardas wcale nie zwolnił tempa po jego atakach to ja postanowiłem je podkręcić (śmiech)
Powiedz czy masz na oku jakiegoś rywala z Polski, Europy czy świata z którym bardzo chciałbyś zawalczyć?
Rywali z którymi chciałbym się zmierzyć jest naprawdę wielu, więc nie chciałbym żadnego wymieniać z imienia i nazwiska. Razem z moim trenerem jak i menagerem Piotrem Bagińskim jesteśmy otwarci na wszelkie lukratywne oferty.
Na koniec, życzę sobie jak i tobie, abym mógł oglądać twoje walki w najlepszych organizacjach na świecie i abym mógł przeprowadzić z tobą wywiad już z tytułem i pasem mistrzowskim dużej federacji. Zostawiam miejsce dla Ciebie na podziękowania dla sponsorów i pozdrowienia:
Korzystając z okazji chciałbym podziękować sponsorom: “Stoprocent”, “Manto”, “Takedown”, “Pit Bull”, “Milden”, “Alsecco” za pomoc w przygotowaniach i spełnianiu moich marzeń. Pozdrawiam także wszystkich, którzy czytali ten wywiad, a także tym którzy wspierali mnie i kibicowali.