IHS Technology - SUPREME WHEY

Szady

MMARocks
Cohones
supreme-whey.png

Supreme Whey
2000 g​

Supreme Whey to produkt stworzony z wyłącznie wysokiej jakości koncentratu, izolatu i hydrolizatu białek serwatkowych pozyskiwanych metodą mikrofiltracji w niskich temperaturach.
Produkt przeznaczony dla wszystkich prganących uzupełnić dietę o białko, do stosowania w fazie rozbudowy masy mięśniowej, jak również w fazie redukcji nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej.
  • Bez dopełniaczy, aspartamu czy acesulfamu
  • 69g białka/100g
  • Aromat mleka i śmietany - robisz z wodą, smakuję jak z mlekiem
  • 15,8g BCAA's
  • 11,5g kwasu glutaminowego
  • plus 16 innych aminokwasów zapewni ucztę dla twoich mięśni zapewniając im materiał do budowania suchej masy mięśniowej.
Supreme Whey to nie tylko pełnowartościowe białko, to także pyszny koktajl, od którego smaku się uzależnisz!

Tabela wartości:

supreme_whey.png



Smaki:

smaki_www_ihs.png
 
Ktoś może polecić to białko? Zawsze kupuje inne i z innej firmy ale jak ktoś brał to czekam na opinie jak coś:wink:
 
  • Like
Reactions: Tjo
Ktoś może polecić to białko? Zawsze kupuje inne i z innej firmy ale jak ktoś brał to czekam na opinie jak coś:wink:

Miałem kokosa, caffe latte, czekoladę, teraz ogarniam o smaku lodów waniliowych. Jak dla mnie najgorzej smakowo wypadał kokos... Czystego shake'a pijam rzadko, a jak już coś to z wodą. Smakowo z wodą świetnie, potwierdzam. Robiłem kilka razy z mlekiem i lodem wypadało mega, jak shake w McDonaldzie ;-) Fajna opcja czarna kawusia + białko o smaku lodów waniliowych + kosteczki lodu. Podać w wysokiej szklanicy i wychodzi zajebisty deser z pianką ;-)

Na co dzień używam do omletów, jak mam ochotę na coś słodkiego - wrzucam do blendera trzy jaja, garść płatków owsianych górskich/ryżu brązowego ugotowanego i miarę IHS Supreme Whey. W ten sposób opakowanie 2000 g starcza mi spokojnie na 2 miesiące albo nawet i dłużej. W planie jest jeszcze wykorzystać do sernika! A to podzielę się przepisem i uwagami, jak zrobimy ciacho. Generalnie polecam białeczko! Wcześniej jadałem innych znanych firm - spod znaku siedziby bogów greckich ;-) i amerykańskiego Meksa ;-)
 
Czym to bialeczko jest slodzone? Oraz czy planujecie cos slodzonego stewia/ksylitolem?
 
  • Like
Reactions: Tjo
Czym to bialeczko jest slodzone? Oraz czy planujecie cos slodzonego stewia/ksylitolem?

Spisane z opakowania. IHS Supreme Whey 2000 g. Vanilla Ice Cream. SKŁADNIKI: mikrofiltrowany koncentrat; izolat i hydrolizat białek serwatkowych; zagęstniki: guma guar, guma ksantanowa; emulgator: lecytyna sojowa; substancje słodzące: sacharynian sodu, sukraloza; aromaty. W produkcie zastosowano naturalny aromat.
 
Powtorze. Czy planujecie bialeczka slodzone stewia/ksylitolem? Ktos w ogole z IHIS tu zaglada?
 
Powtorze. Czy planujecie bialeczka slodzone stewia/ksylitolem? Ktos w ogole z IHIS tu zaglada?
Hej, sorki, że to tak długo trwało. Mam odpowiedź od IHS-u:
Stevia ma metaliczny posmak, musi występować w towarzystwie innego słodzika, czyli sama stevia nie wystąpi w białkach. Może być solo stosowana w przedtrenigówkach ale nie w wpc. Ksylitolem nie jesteśmy zainteresowani. Z prób słodkości nam najlepiej sprawdza się połączenie sukralozy i sacharynianu sodu, przy nich zostajemy.

Jak macie jeszcze jakieś pytania, to śmiało pisać, teraz odpowiedzi będą się szybciej pojawiać. :)
 
Białko słodzone solo stevia byłoby paskudne. Mnie bardziej ciekawi na ile trzymają % składu :D
Pod względem smaku od zawsze super pasowały mi białka Scitec'a.
 
No niestety 69/100 białka i 2000g za 149pln dyskwalifikuje je na mojej półce na starcie. 80/100, klasyczna 5-cio funtówka = 2250g i wtedy nawet cena do przełknięcia znając jakość produktów Żelaznego Konia.
 
Margines błędu wynosi 5% w EUR, 10% w USA. Tak wierzę. Te które stosuje zostały badane przez konkurencję i różnice z deklarowanym składem wynoszą <5%. Na zasadzie wiary możesz wziąć pod wątpliwość nawet chemioterapię...
 
@mewson
Co Ty taki sceptyczny? :P
Bo miałem "przyjemność" trochę poznać ten rynek, poznałem ludzi, którzy zajmują się produkcją i dystrybucją i wiem, że skład składowi nierówny, często na etykiecie i w puszcze co innego :confused:
Sporo z badanych regularnie białek z poza granic Polszy miało większe rozbieżności co do % składników, niż 10%, a i te z Polski są niestety wałowane.
Margines błędu wynosi 5% w EUR, 10% w USA. Tak wierzę. Te które stosuje zostały badane przez konkurencję i różnice z deklarowanym składem wynoszą <5%. Na zasadzie wiary możesz wziąć pod wątpliwość nawet chemioterapię...
Niemniej, jak bym dalej tą chemię pochłaniał w ilościach hurtowych, jak kiedyś, też wybrałbym którąś z wiodących polskich marek. Bo wychodzi na to, że częściej kontrolowane po prostu lżej, nas - klientów dymają.
 
Z tego co wiem IHS raczej ma mało negatywnych opinii jeśli chodzi o stosunek tego co piszą na opakowaniu do realnej zawartości. Ja w tym miesiącu właśnie białko od nich kupuję i będę testował. :)
 
Back
Top