Hu hu ha nasza zima zla - Sporty Zimowe

Dzihados

UFC
Light Heavyweight
Cohones
MMARocks
Smiga ktos na nartach/snowboardzie? Ze mnie Janusz stoku, samouk (deska), w towarzystwie nie mam nikogo kto jezdzi w ogole, nie mowiac juz o jezdzeniu regularnym.

W zeszlym roku bylem z rodzinka i ze znajomymi w Demanowskiej Dolinie, Chopok. Osrodek sie bardzo nam sie podobal, jest duzo stokow, wyciagow, nie bylo tloku (luty? jakos tak), corki po dwoch sesjach z instruktorem nie moge dogonic - podoba jej sie.

W tym roku znajomi strasznie cisna, zeby jechac do Austrii, Zillertal. Niby taniej, niby lepiej. Warto jechac te 3h wiecej?
 
Moim tegorocznym zimowym postanowienien jest nauczenie się jazdy na snowboardzie. Zobaczymy czy starczy czasu ;)
 
Ja jeżdżę już dłuuugi czas. Najpierw narty, potem snowboard. Teraz niestety z tym gorzej, bo ciężko zgrać ze znajomymi urlopy. Co do miejscówek nie podpowiem Ci, bo u nas zawsze grana była Polska.
 
@TwardyB to czego chcialbym uniknac to tlok, ponoc polskie stoki sa slabo owyciagowane :(

Zależy jakie. Jaworzyna Krynicka jest klasa, to samo Kasprowy jak już wjedziesz na szczyt. Skrzyczne w Szczyrku też nie jest najgorsze. Wiadomo, ze to nie Alpy i nie będzie 5-kilometrowych tras, ale rekreacyjnie raz do roku jest dobrze.
 
@TwardyB
Do Polski raczej nie przekonam :( Kurde mi pasowala ta Slowacja, nie chce mi sie az do Austrii smigac, tym bardziej ze mam krotki urlop...

@vaicavalo
a snowboard/buty wiesz jak dobrac? Ja mam pozyczona deche, ale buty w tym roku chce kupic. Nie wiem, jak sie do tego zabrac, tj. czy ma sens kupowanie wlasnych butow do pozyczonej dechy.
 
@TwardyB
Do Polski raczej nie przekonam :( Kurde mi pasowala ta Slowacja, nie chce mi sie az do Austrii smigac, tym bardziej ze mam krotki urlop...

@vaicavalo
a snowboard/buty wiesz jak dobrac? Ja mam pozyczona deche, ale buty w tym roku chce kupic. Nie wiem, jak sie do tego zabrac, tj. czy ma sens kupowanie wlasnych butow do pozyczonej dechy.
Kompletowanie sprzętu chcę zacząć właśnie od butów. Potem reszta. Buty to mega ważna kwestia. Na razie celuje w miękkie. Podobno najlepsze dla początkujących. Z kupnem pewnie poczekam do grudnia/stycznia żeby mieć możliwość jakiejś konsultacji z moimi kuzynami. Sam nie chcę na razie decydować, bo to trochę skomplikowane. A ja jakoś bardzo obeznany w tych sprawach nie jestem ;)
 
@TwardyB
A to po polsku?

Gdzies w notatkach mam co to za decha, z tego co pamietam 163cm, wiec krotka (mam 190cm). Poszukam modelu.
 
@Dzihados
Miękkie to takie buty, w których bez problemu można chodzić i zapina się je na desce na dwa paski z klamrami
396-1012.jpg

Stepiny to też miękkie buty, ale zapina się je zatrzaskowo stając na desce
JPC-1-5.jpg

Twarde to wiązania jak w nartach
287387623_2_644x461_deska-snowboard-carving-twarde-wiazania-oxygen-dodaj-zdjecia.jpg
 
Śmigam na snowboardzie i już nie mogę sie doczekać kiedy pojade w tą zimę
fotka z tego roku na Czantorii



@Dzihados co do Alp to się w ogóle nie zastanawiaj tylko jedz, kasa taka sama jak w polskich górach a trasy w Austrii to coś czego w Polsce nie znajdziesz.

@vaicavalo co do butów to odradzam kupowanie np Hedów w Makro po 300 zł dużo znajomych pokupowało, a później na stoku im przeciekały - kasa wydana w błoto dosłownie.

Lepiej kupić raz a dobrze i się nie stresować, jazda to ma być zabawa.
Ze swojej strony moge polecić firme Salomon udało mi się kupić buty na promocji -20% 2 lata temu i jestem mega zadowolony:
buty-salomon-solace-128077.jpg
 
Last edited:
Buty mam miekkie (rozwalily mi sie, podeszwa odeszla), wiazania bardzo podobne do tych pomaranczowych. Takze do kupienia.

Deska Rossingol, ale nie moge znalezc dokladnie modelu. Pamietam tylko ze 163cm miala...
 
@Dzihados, buty Salomona albo Burtona. Buty warto kupić nowe, poświeć na to trochę czasu, nie kupuj przez internet. Idz do sklepu, przymierz, pochodź w nich, przyjmij pozycje i takie tam. Spędź w tym sklepie nawet dwie godziny jeśli bedzie trzeba ale pozniej nie będziesz żałował. Co do deski i wiązań to nie warto kupować nowych. Chyba, że ma się w chuj kasy ;) można kupić używane deski razem z wiązaniami w bardzo bardzo dobrym stanie za ok 400-500zł. Szukaj na OLX. Dodatkowo jest zajebisty sklep internetowy, firmę mają w Krakowie www.dobrenarty.pl Na ten rok jeszcze nie sprawdzałem jaki mają asortyment, ale z roku na rok mają co raz więcej. Pracowałem przez 5 sezonów zimowych w kurorcie narciarskim. Miałem pod sobą dwie wypożyczalnie i szkółkę. Zaopatrzenie w sprzęt robiliśmy zawsze w dobrenarty.pl
 
@respect
jako poczatkujacy jakiej dechy przy 190+cm i i 95+kg powinienem szukac?

Zeszly rok byl pierwszym, gdy kilka dni jezdzilem pod rzad. Poprzednio to bylo tak, ze jeden dzien/wypad, pare lat przerwy, jeden dzien, i ciagle bylem na etapie: "samobojca/niszczyciel szlaku".

Nigdy nie mialem zadnego instruktora, ani nawet znajomego ze snowboardem, u mnie w towarzystwie wszyscy to niedzielni narciarze, podgladam jedynie jak jezdza inni.

To czego nauczylem sie ostatnio to wieksza kontrola nad predkoscia, kierunkami, czasem fajnie mi wyjdzie jakis slalomik, zmieniam krawedzie, ale ostroznie. Na czarnych szlakach zjezdzam jednak tylko "na listek", czy jak to sie nazywa. Kazda proba zmiany krawedzi to gleba :)

Z jednej strony wiec nadal ucze sie podstawowej kontroli nad deska, z drugiej, na plaskich, prostszych odcinkach chcialbym jechac szybciej (mala miekka decha przy mojej wadze nie pomaga).

Co do butow: miekkie. Mam dzieci i zone, czasem trzeba szybko zaregowac, ogarnac. W miekkich mi latwiej po prostu.
 
@Dzihados, Do twojego wzrostu deska powinna miec ok 165cm. Powiem tak, im dłuższa i twarda deska tym szybciej zapierdala, ale trudniej się manewruje. Myślę, że szukaj deski miękkiej, ale nie bardzo miekkiej. Długość, którą podałem bedzie odpowiednia chyba, że 190cm+ to jest np. 198cm?? Jaki masz numer buta? Bo to też dość ważna sprawa.
 
Co do instruktora to ja jak najbardziej polecam skorzystać. Godzina z instruktorem to jak 20-30 godzin samemu. Ale oczywiście na w każdym przypadku ;) warto żeby ktoś zerknął co robisz źle. Czasem jedna mała podpowiedź bardzo dużo zmienia. Oczywiście jak to bywa są szkółki, które mają wyjebane na jakość nauki i lecą tylko na ilość a są takie, zazwyczaj mniejsze, którym zależy najbardziej na opinii klienta.

P.S. Czerwone trasy Ci nie wystarczają?
 
@Dzihados Zillertal zajebisty. Jezdzilem kilka lat pod rzad i nie przejechalem wszystkich stokow. Od oslich laczek do hardcorowycz czarnych zjazdow z muldami, wszystko rozsypane na kilka okolicznych gor pomiedzy ktorymi jezdza busy w cenie skipassa. Nie bylem tam od 2010 r i zaloze sie ze jeszcze bardziej sie rozwinelo.

Deche na poczatek radze kupic troche krotsza niz powinna byc - latwiej ogarnac skrecanie i hamowanie - no i oczywiscie decha miekka.
Buty kup nowe i porzadne, jak najbardziej Burtony albo inne z wyzszej polki. Buty bedziesz mial na lata a chyba nie chcesz, zeby po sezonie byly wyjebane jak stare kapcie. Maja porzadnie trzymac piete i byc wygodne bo przeciez od rana do wieczora beda w uzyciu. A w Zillertalu sa tez jazdy nocne wiec bywalo, ze nie sciagalem buta przez 12 godzin.

No i podstawa - jak sie nie wywrocis to sie nie naucys - stare goralskie pszyslowie ;) dupsko i lokcie beda bolaly wiec dobre spodnie i kurtka to tez wazna sprawa. No i rekawice z usztywnieniem nadgarstka. A wieczorem sauna i wyroby spirytusowe :)

Baw sie dobrze!
 
o do instruktora to ja jak najbardziej polecam skorzystać.
Moze sie skusze, tylko to juz pewnie gruba kaska pojdzie. Bo pewnie zonka wezmie, byc moze ja, zobacze jak sobie corka radzi w tym roku...

Czerwone trasy Ci nie wystarczają
Do frajdy z jazdy jak najbardziej, ale czasem trza sie sprawdzic czy progres jest czy nie :)

Tak super precyzyjnie to 191cm/97kg/45 but

Dla mnie najwazniejsze, zeby byl latwy dostep do kanapy z szerokim niebieskim szlakiem (zona, corka, ja na rozgrzewke), a potem zeby mozna bylo sie wspinac roznymi wyciagami na rozne trasy z w miare centralnego miejsa.

Najlepiej jakby byla kabina, bo wtedy zona ogarnie corke (na kanapie nie bedzie w stanie, sama ze soba sie ledwo wyrabia :) ), a ja bede mogl chwile posmigac sam :)
 
Back
Top