Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
A jak ja kiedyś uprawiałem sport zawodowo (tylko, że nie było to mma) i jak skrytykuję Pana zawodnika MMA, to jestem hejterem czy jednak mam moralne prawo się wypowiedzieć w sposób jaki mu się nie spodoba?
Akurat przykład użytkownika Masu to faktycznie trafiony, bo może się mylę ale też jakieś osiągnięcia/medale w napierdalaniu miał, wiec czy on bardziej user czy znów fajter...Dokładnie. Przecież wielokrotnie tak samo było tylko w drugą stronę. Mistrz ironii i szydery, autor tekstów wyśmiewających delikatną skórę fighterów i braku dystansu do świata, szanowny użytkownik Masu po tym jak kilka krytycznych postów poszło w jego stronę, zaczął wyzywać na solówki i się obraził się na całe forum. Podałem jego przykład ale było o wiele więcej barwnych userów z taką samą historią. Każdy bardzo rzeczowy i spokojny jest do momentu gdy ta obiektywna krytyka nie spotyka jego. Te wszystkie słowa wyżej o pisaniu prawdy i trafnych obserwacji - okej, ale człowiek jednak jest bardziej skomplikowany niż powiedzenie sobie "dobra, mają rację, nie będę tego brał do siebie". To nie USA gdzie sportowcy zarabiają dużo, na tyle dużo by się nie przejmować tym co mówią o nich w sieci. A dodatkowo w Polsce istnieje tylko jedno miejsce gdzie można poczytać komentarze osób znających się na MMA i tym miejscem jest Cohones. Nic więc dziwnego, że utożsamiają hejt z naszym forum. Na Facebookach się to rozmywa, tutaj są rozbudowane i jak wielu napisało, czasem trafne obserwacje, ale zawsze brutalne i bezlitosne.
http://cohones.mmarocks.pl/threads/hyde-park.6044/page-5767#post-1571404
"Troll płacze, że ktoś go trolluje. Kto zatrzyma tę karuzelę śmiechu?"
"Nie wydaje Ci się śmieszne że osoba nabijajaca się z zawodników którzy banuja hejterow sama baluje po dwóch nieprzychylnych komentarzach na tt?"
Etc.
A przypominam, że chodziło o osobę kwikającą ze szydery, że ktoś się denerwuje na krytykę i nie potrafi jej znieść. Kwikała z milionem gifów i uśmieszków w postach wypominając o braku dystansu. Także ta...
Brutalnie napisane, ale jakże prawdziwe!Zawodnicy MMA nie zdają sobie sprawy, że sport zawodowy to rodzaj cyrku, a oni to cyrkowe małpy. Gawiedź płaci, a oni maja skakać ku jej uciesze. Jak gawiedzi przestanie się podobać, to nie będzie płacić za bilety i PPV, i wrócą do napierdalania się w remizach.
Masz ale lekko.A jak ja kiedyś uprawiałem sport zawodowo (tylko, że nie było to mma) i jak skrytykuję Pana zawodnika MMA, to jestem hejterem czy jednak mam moralne prawo się wypowiedzieć w sposób jaki mu się nie spodoba?
Człowieku przecież gegard to mistrz hejtu. To było genialneA propos Gegarda to zdecydowanie moim numerem 1 jest ten klasyk, wszyscy pewnie znają, ale zawsze warto przypomnieć. W sumie jedyne co mu typ napisał, to że w UFC idzie mu znacznie gorzej niż poza UFC, to by było na tyle. A ten mu z czymś takim, też zdrowo przyjebany jest, sam Różal by się takiej odpowiedzi nie powstydził...
Nawet crt14 by się nie powstydził!
View attachment 9940
Karol Bedorf śmierdziPodsumowując : panowie (i @duubertowa) więcej hejtu, mniej słodzenia i będzie dobrze :)
Hefaner świetny gość, ale z tego co pamiętam zaczynał karierę na Cohones jako dość tajemniczy troll z niepokojącym avatarem (tak, widziałem i lubię ten film). Gdy ktoś zapytał kim jest ta postać, ten z powagą stwierdził, że to jego ojciec. :D To forum obfituje w barwne osobowości. Nie wiem dlaczego to zapamiętałem... :P
W ogóle to ciekawe, że nigdy nasi zawodnicy nie wyzywają hejterów np na dyktando, zawsze grożą tylko wpierdolem.
Gorzej, z tego co pamiętam to napisał, że to jego zmarły ojciec, który odszedł po chorobie i że chcesz go zapamiętać.
Dobrze pamiętam Ty chory pojebie?
Po walce bankowoKarol Bedorf śmierdzi