Często zastanawia mnie jak to jest. Wielkie, twarde chłopy i kręgosłupy moralne, ogiery, chodzące testosterony, wytatuowani, odporni na ból i skrajny wysiłek, ambitni, pracowici, skupieni na celach maczomeni, jeżdżący na koniach i motorach, robiący fikołki i tulupy.
Dlaczego wiec zawodnicy tak bardzo patrzą na nasze forum i przejmują się tym co tutaj się wypisuje? Dlaczego ta grupka zawistnych, małych człowieczków zza komputera ma taki duży wpływ na ich zdrowie psychiczne, sponsorów, karierę itp? Skąd taka delikatność ich skóry i wrażliwość uczuć?
Z czego to może wynikać? Może są tu jacyś specjaliści od głowy, wiem że są lekarze sportowi np @Orest.
Zapraszam do dyskusji.
Dlaczego wiec zawodnicy tak bardzo patrzą na nasze forum i przejmują się tym co tutaj się wypisuje? Dlaczego ta grupka zawistnych, małych człowieczków zza komputera ma taki duży wpływ na ich zdrowie psychiczne, sponsorów, karierę itp? Skąd taka delikatność ich skóry i wrażliwość uczuć?
Z czego to może wynikać? Może są tu jacyś specjaliści od głowy, wiem że są lekarze sportowi np @Orest.
Zapraszam do dyskusji.