gronostaj
Brutaal Featherweight
Elo.
Chciałabym Was forumowicze przeprosić, bo popłynąłem. Tak. Chodzi o bajki i legendy. Chciałem dobrze, ale wyszło chyba jak zawsze :/
Nigdy nie było u nas wesoło. Taka stara bida. To pojechałem zarobić ,tak do Niemca i tak, na widlaku jeżdżę i mam na imie Piotr.
I tutaj to sie powiedzmy sobie prawda kończy, ale nie ! Jedno zdarzenie było naprawdę, to kiedyś ,co źle zrozumiałem,że "od tyłu" - teraz mam fobie, ale Ania większe.
Dementuję że pobiłem majstra i dałem koleżance lek na srakę. To się nie wydarzyło. :////
Widziałem,że ktoś tam napisał,że śmiesznie, to pisałem dalej. ALe już nie będę.
Obecnie siedzę na zwolnieniu, bo mam pękniętą kość śródstopia. (wiem, znowu gada trzy po 3 , napiszecie mi ) . Jak wiozłem palety to później chciałem poprawić towar i rury były źle przypięta, to jedna spadła na stopę :///
Bolało, bo powyżej tej osłony noska mnie trafiła rura. I siedzę na L4 ,to czasu mam więcej.
Jeszcze raz przepraszam, jak będę coś kiedyś zażartował, to napiszę, że to żart, czy coś.
Aha HP serio przeczytałem i też będę go czasami opisywał.
I jeszcze na końcu to odblokowuję ignorowane osoby , bo nic nie widzę, co piszą do mnie, choć i tak obrazili się i tak jak inni , to nic nie piszą zapewne.
Mody moga IP pospsprawdzać,że w Niemczech jestem, jak będą chciell.
Elo
Chciałabym Was forumowicze przeprosić, bo popłynąłem. Tak. Chodzi o bajki i legendy. Chciałem dobrze, ale wyszło chyba jak zawsze :/
Nigdy nie było u nas wesoło. Taka stara bida. To pojechałem zarobić ,tak do Niemca i tak, na widlaku jeżdżę i mam na imie Piotr.
I tutaj to sie powiedzmy sobie prawda kończy, ale nie ! Jedno zdarzenie było naprawdę, to kiedyś ,co źle zrozumiałem,że "od tyłu" - teraz mam fobie, ale Ania większe.
Dementuję że pobiłem majstra i dałem koleżance lek na srakę. To się nie wydarzyło. :////
Widziałem,że ktoś tam napisał,że śmiesznie, to pisałem dalej. ALe już nie będę.
Obecnie siedzę na zwolnieniu, bo mam pękniętą kość śródstopia. (wiem, znowu gada trzy po 3 , napiszecie mi ) . Jak wiozłem palety to później chciałem poprawić towar i rury były źle przypięta, to jedna spadła na stopę :///
Bolało, bo powyżej tej osłony noska mnie trafiła rura. I siedzę na L4 ,to czasu mam więcej.
Jeszcze raz przepraszam, jak będę coś kiedyś zażartował, to napiszę, że to żart, czy coś.
Aha HP serio przeczytałem i też będę go czasami opisywał.
I jeszcze na końcu to odblokowuję ignorowane osoby , bo nic nie widzę, co piszą do mnie, choć i tak obrazili się i tak jak inni , to nic nie piszą zapewne.
Mody moga IP pospsprawdzać,że w Niemczech jestem, jak będą chciell.
Elo