Kupiłem sobie grilla. O takie cuś: http://allegro.pl/grill-elektryczny-tefal-gc-3050-rozkladany-2000w-i6791489476.html Zakładam nowy temat, by nie zgubić wątku w Kulinariach zbiorczych. Wiadomo, można posolić i popieprzyć... (@Moooniaa ) filet z kury, tudzież schab, ale można też jakieś marynowane mięcho zrobić. Pierwsze - umiem , innych rzeczy nie próbowałem. Steków wołowych nigdy nie jadłem i w sumie nie robiłem. W tym wątku chciałbym zebrać jakieś ciekawe i sprawdzone przez Was potrawy z grilla (raczej elektryka, choć w sumie pewnie na wunglu jeszcze smaczniejsze) . Jakies sposoby przyprawiania/marynowania mięcha, ryb, kuraków, itp. Z góry dziękuję. Najlepszych nagrodzę. YO
Dobra, ale poważnie pytam. @matszo @dobryskun @Edek2000 @grillmeni @inni 1) Co grilujecie? 2) jak marynujecie mięcho? Jakieś ciekawe przepisy Serio?? A co na stek wołowy wziąć? Bo nie znam się? Nie lubie chrzęści i innych takich, dlatego nieraz rzygać mi sie chce, jak jem karkówkę z grilla.
Muszę popróbować, co to za shit wyjdzie. Ja może półkrwisty jeszcze zjem, ale nikt poza mna tego nie tknie.
Tak sobie myślę, że pewnie na grilla pójdą: 1) piersi kury 2) schab wieprzowy 3) polędwica wieprzowa 4) ryba (np. łosoś) 5) wołowina ( tu nie mam rozeznania w budowie krowy. Matszo wspomniał o antrykocie, a goć na YT mówił, że rostbef jest lepszy. ) Zawsze oczywiście mogę to posolić i popieprzyć i pewnie tak zrobie na początku, ale może macie jakieś ciekawe marynaty do tego ? Nie wiem, niektórzy piwo dają, inni wino, jszczze czasem oliwa z oliwek, a jeszczze inni , cytrynę.
Ja także zazwyczaj solę i pieprzę mięcho (piersi, schab, polędwicę). Skrzydła marynuję wykorzystując olej + gotowe przyprawy do kurczaka pikantnego. Solanka to sumie to samo co posolenie, choć bałbym sie ,że słone gówno wyjdzie potem.
Soli bardziej równomiernie, jak się z proporcjami nie przesadzi to się nie przesoli :) Najlepsza do ryb.
Jak można karkówy nie lubić z tych mięs co wymieniłeś to oprócz wołowiny to wszystko sucholce. Najlepsza karkówa. Ja marynuje tak, że przyprawy które lubię mieszam z odrobiną oliwy, żeby wyszła taka papka wilgotna, dużo daję czosnku. Potem nacieram tym mięso i odstawiam na kilka godzin do lodówki. Potem na grilla i gotowe. Do tego sałatka z surowego kalafiora z odrobiną majonezu i dużą ilością czosnku albo brokuł gotowany i rozgnieciony z czosnkiem wymieszany z fetą i majonezem/śmietaną i posypany uprażonymi płatkami migdałów EDIT z kury to lepsze są udka albo skrzydełka i marynuję analogicznie do karkówy, no i kaszanka w solance nie jak mówisz z dobrymi proporcjami się nie przesoli. Ja jak piekę np gęś to całą noc leży w solance i jest po upieczeniu idealna EDIT kurwa już chyba 4 raz edytuję.. na grilla wrzucam jeszcze warzywa, zajebista jest dobrze wypieczona cukinia, bakłażan
Takiego grilla( tzn cos w podobie) to moja zonka już od dawna używa. Ale oprócz piersi z kurczaka i ryby to nie robila chyba( chyba bo wpierdalam wszystko co zrobi i nie zwracam za bardzo uwagi co podaje) ale najważniejsze ze zdrowo... Jak nie z grilla to z parownika- gowna nie jem