mam nadzieję , że tak właśnie zrobił. Wiem, że to nie jego wina ale przychodziło go oglądać stado najebanych gimbusów robiących nam reklamę na wyspach.
w Angli chyba walki szybko nie dostanie po tym co jego "kibice" odwalili po jego przegranej, słyszałem tylko tyle że z hukiem poleciał z federacji po tej kibicowskiej zadymie...
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.