Forrest o walce z Jonem Jonesem , do której może dojść na UFC 123. Niektóre źródła podają, że jeden z zawodników już zgodził się na pojedynek. Nie trudno się domyśleć który.
Nie wiem czy Forrest znowu żartuje czy coś w nim pękło po walce z Silvą. Przed niedoszłą walką z Nogueirą też był pesymistą, a to dobrze nie wróży, nie w mma. Co do walki z Jonsem to myślę, że Griffin w formie jest w stanie go poddać.
Ciekawa postawa - mam nadzieję,że to tylko zasłona dymna. Lubię Forresta i myśle, że to była by świetna walka ale pod warunkiem, że Griffin będzie w dobrej formie fizycznej i psychicznej
Oj, dla Forresta ta walka oznaczalaby duzo bolu... Z drugiej strony, moglby zlapac jakas konczyne Jonesa, co to on je notorycznie zostawia gdzie nie powienien ;)