Epizod 1: Da Spyder

Anonymous

NoLife FC
da_spyder.jpg


- Odbierz ten pieprzony telefon…odbierz go w końcu….. – głośno myślał Maciej, przebierając palami o półkę swej meblościanki. Kolejne sygnały wołania, były dla niego jak wołanie o podwyżkę przez Norberta – miał tego dość.
- Halo –przez sen wysapał Martin. Kto mówi? – kontynuował, mimo, że uśmiechnięta facjata Macieja zajęła prawie cały ekran jego smartfona.
- To ja. Mamy problem i to niemały – barwa głosu Macieja zaczęła się zmieniać , co spowodowało, że Martin momentalnie wybudził się zupełnie.
- Co się stało? – wyraźnie zaniepokoił się Martin
- A, bo Kendall nas wydymał i Cipek nie ma rywala – wręcz płacząc , wybełkotał Maciej.
Nastała grobowa cisza….W obu willach słychać było tylko oddech włodarzy.
- A wiesz , co jest najgorsze, Martin? To że nie mamy na niego haka, nie mamy umowy, nic kurwa nie mamy! – krzyczał łykając łzy Maciej.
- Dobra, nie dygaj – próbował pocieszyć kolegę Martin. Przecież Janusze i Grażyny nawet się nie zorientują, że Kandalla nie ma na gali, bo wbijają w to konkretnie.
- Janusze, Januszami. Ale chodzi o środowisko! A zwłaszcza tych rycerzy klawiatury, którzy ciągle nas krytykują! Zaraz nam dupę obrobią…. – sapnął dalej Maciej.
- Dzwoń do Wojka! – uciął mu Martin. Niech działa. W końcu za to mu płacimy!
<”Wlazł kotek na płotek” – dzwonek w komórce Wojsława>
- Dzień dobry, Panie Macieju – wymamrotał Wojek. Wiedział, że telefon od pracodawcy o trzeciej w nocy nie wróży nic dobrego. Kot Wojka także się przebudził. Wyczuł niepokój swego pana i miauknął 3 razy. Błyskawiczny kopniak z lewego buta Wojsława, wskazał mu jedyną słuszną drogę powrotną na legowisko.
-Wojek, Kendall nie chce walczyć z Cipkiem! Hejterzy nas zjedzą! Działaj! – krzyczał do słuchawki Maciej.
- No ale co mam zrobić? – zapytał cicho skonsternowany dyrektor artystyczny KSW
- Śmo! – zripostował go Maciej. - Rób to co zawsze. Za darmo kasy nie pompujemy przecież w ten Wasz cholerny portal! Po pierwsze – niech Dominik dzwoni do mnie i ustalimy jakąś wspólną wersję wydarzeń. Po drugie – logujesz się bracie na swoje 3 konta i odpierasz wszelkie ataki hejterów. Po trzecie – Kaczkę zbanujcie na minimum 24 godziny, by nie węszył swym detektywistycznym dziobem. Chmura Ci w tym pomoże.. Albo nie! Od razu dzwoń do Poznania!
- A co z Masu? – strachliwie rzucił do słuchawki Wojek
- Jemu prześlij skrzynię wódki oraz talon na żarcie w Pincie, bo kasą nic u niego nie wskórasz – już nieco spokojniejszym tonem, choć wciąż władczym , wyjaśnił Maciej. -Dobra idę do wyra. Jutro zajrzę, jak sprawy się mają.
- Panie Macieju, Panie Macieju – w ostatniej chwili ryknął cienkim głosem Wojek. -A co z Bijanem? Wie Pan, jaki on jest…
- Nim się nie przejmuj. Kadencje naczelnego nie trwają zbyt długo w Rocksach – zarechotał Maciek. - A i dla niepoznaki musi być ktoś anty KSW u was. To zwiększa waszą i tak żałosną wiarygodność.
- Do widzenia – szepnął Wojek, po czym zemdlał...
 
Last edited:
To jest najbardziej kozacka emotka, musi zostać dodana do bazy, nie ma chuja we wsi.
pawcioemota.png
 
.
pawcioemota.png

Nie wyobrażam sobie tego forum bez tej emotki. To musi tu pozostać.

P.S. Kaczy dobry jak zwykle.
 
db+ ale widać że za słabo i za rzadko hajtuje ksw, mimo że byłem za to zawieszony z 5x.
 
Back
Top