Pojedźcie do Niemiec albo na Wyspy na jakieś mniejsze gale bokserskie - to jest dopiero dramat. Pamiętam jak 2 lata temu jeden ziomek został skończony na ziemi (tuż po dostaniu prawego prostego upadł i zebrał dla sierpowe). Facet (nie pamiętam nazwiska) był intubowany na miejscu...