Czeczenia & Degestan urodzeni wojownicy

T

Trzyha

Guest
Zapraszam do dyskusji na temat wojowników z Kaukazu i szukania odpowiedzi na pytanie jak to możliwe, że w krajach gdzie mieszka niecałe 5 milionów ludzie jest tyle talentów.
W Polsce w dwóch dywizjach najlepsi zawodnicy to Czeczeni (jeszcze niedawno w trzech i Anzor>Korinik).
W UFC w dywizji lekkiej mamy w topie dywizji dobrych zawodnikow jak Nurmagomedov, Taisumov, Magomedov, Khabilov, Mustafaev, a w ACB polscy zawodnicy notorycznie przegrywają z ruskimi, gdzie patrząc po nazwiskach większość z nich jest właśnie z tych rejonów.
Czy wpływ na to ma fascynacja MMA dykatora czeczenskiego Kadyrowa? Wspieranie przez rząd sprawiło, że aktualnie mamy tylu mocnych zawodników(jednak w Polsce nikt ich nie wspiera, a i tak wymiatają). A może klimat/górski teren? Nie słyszałem jednak o wielu gruzinskich talentach, mimo o wiele wiekszej populacji.
A moze wplyw na to ma ciagla wojna toczaca sie w tamtym regionie, geny lub religia?
ac102i5tyay2gecgxlci.jpg
 
U nas wybierają podstawówkę albo pedalska piłkę nożną a tam jest zakorzenione że lecisz na Sambo albo zapasy jak masz 9 lat. Do tego Twój stary ( przy okazji trener albo były mistrz...) trzyma w szopie niedźwiedzia na łańcuchu więc jest z kim sparować a niedźwiadek nie nazywa się Luke tylko Misza i w tańcu się nie pierdoli i grzywki co chwila nie poprawia. W domu otaczają cię wujkowie co wcześniej obcinali głowę ruskim szeregowcom to masz wpojone że trzeba być twardym nie miętkim i zawsze trzymać z rodziną i w razie czego dać się zabić a u nas masz wpojone że jak skończysz grać w gry i robić fotki na instagramy to przed treningiem musisz pójść na lody do galerii. Do tego wszystkiego biegniesz po górach na siłkę a tam same kettle po których stajesz się mężczyzną a nie różowe hantelki i siłownia pełna śmiesznych maszyn i dupeczek na które patrzysz zamiast dźwigać ciężary. A że przezydent twojego kraju to killer marionetka putina a nie ciota marionetka kaczora to też masz plus 7 do nieśmiertelności.
 
ja sie tylko zastanawiam, ze skoro oni sa tacy mega zajebisci i ogolnie przeciez GENY maja wojownicze (zawsze mam z tego beke), to dlaczego mistrzami w ufc sa sami amerykanie i brazylijczycy?
 
U nas wybierają podstawówkę albo pedalska piłkę nożną a tam jest zakorzenione że lecisz na Sambo albo zapasy jak masz 9 lat. Do tego Twój stary ( przy okazji trener albo były mistrz...) trzyma w szopie niedźwiedzia na łańcuchu więc jest z kim sparować a niedźwiadek nie nazywa się Luke tylko Misza i w tańcu się nie pierdoli i grzywki co chwila nie poprawia. W domu otaczają cię wujkowie co wcześniej obcinali głowę ruskim szeregowcom to masz wpojone że trzeba być twardym nie miętkim i zawsze trzymać z rodziną i w razie czego dać się zabić a u nas masz wpojone że jak skończysz grać w gry i robić fotki na instagramy to przed treningiem musisz pójść na lody do galerii. Do tego wszystkiego biegniesz po górach na siłkę a tam same kettle po których stajesz się mężczyzną a nie różowe hantelki i siłownia pełna śmiesznych maszyn i dupeczek na które patrzysz zamiast dźwigać ciężary. A że przezydent twojego kraju to killer marionetka putina a nie ciota marionetka kaczora to też masz plus 7 do nieśmiertelności.
Chujowo masz wpojone i zmien silke.
 
ja sie tylko zastanawiam, ze skoro oni sa tacy mega zajebisci i ogolnie przeciez GENY maja wojownicze (zawsze mam z tego beke), to dlaczego mistrzami w ufc sa sami amerykanie i brazylijczycy?
Nie no geny raczej nie mają nic do rzeczy tylko otoczenie i wychowanie. Na razie chyba ci wszyscy kozacy ze wschodu przestawiają się na inny rodzaj mma jaki jest w UFC z tego jaki uprawiali do tej pory. Wiesz Amerykanie są mistrzami u siebie a "ruski" u siebie. Z małymi wyjątkami oczywiście ;) Spoko na razie stawiam na amerykańców bo ci maja wszystkie geny i pieniądze świata to są najlepsi
 
Nie no geny raczej nie mają nic do rzeczy tylko otoczenie i wychowanie. Na razie chyba ci wszyscy kozacy ze wschodu przestawiają się na inny rodzaj mma jaki jest w UFC z tego jaki uprawiali do tej pory. Wiesz Amerykanie są mistrzami u siebie a "ruski" u siebie. Z małymi wyjątkami oczywiście ;) Spoko na razie stawiam na amerykańców bo ci maja wszystkie geny i pieniądze świata to są najlepsi

Lepiej by nawet Dana White tego nie ujął
 
ja sie tylko zastanawiam, ze skoro oni sa tacy mega zajebisci i ogolnie przeciez GENY maja wojownicze (zawsze mam z tego beke), to dlaczego mistrzami w ufc sa sami amerykanie i brazylijczycy?
to sie zmieni, od ilu Czeczency i Degestancy walczą w UFC? na takim ACB jest pewnie kilku przyszych zawodników TOP10, a Nurmagomedov wygrał z aktualnym mistrzem 30-27
patrzac jak Czeczeni walcza na ulicy, to mysle, ze Ci goscie z ulicy mogliby z naszym zawdowcami spokojnie walczyc
widac u nich piekielnie mocny cios i zajebisty timing...
 
Jakby kiedyś były telefony z kamerami to bym kanał na YT otworzył. W PL spokojnie takie same filmy można nakręcić.
 
to sie zmieni, od ilu Czeczency i Degestancy walczą w UFC? na takim ACB jest pewnie kilku przyszych zawodników TOP10, a Nurmagomedov wygrał z aktualnym mistrzem 30-27
patrzac jak Czeczeni walcza na ulicy, to mysle, ze Ci goscie z ulicy mogliby z naszym zawdowcami spokojnie walczyc
widac u nich piekielnie mocny cios i zajebisty timing...

trzyha ty chyba u nas na dwor nie wychodzisz
 
trzyha ty chyba u nas na dwor nie wychodzisz
ta juz widze takie slamy, akcje judo i zajebiste boks u naszych dresow :lol:zapodaj jakis filmik, ja walcze na macie, a dresy mnie nie zaczepiaja bo za duzy jestem
 

Polski kibicowski styl :)

i co to ma byc? taki Czeczen od razu moze isc po obalenie, trenowanie samej stojki do niczego sie wtedy nie przyda
tutaj kolejna porcja zajebistyczh rzutow, jak Czeczen poczuje krew to jest koniec, oni nie zachowuja zimnej glowy, tylko od razu po skoczenie ida
tam nawet 3 latki trojkat nogami zakladaja w walce
 
Już dawno poruszyłem ten temat kilka razy na forum. Franek odpisał " tysiące godzin na macie " To bzdura.
Genetyka !!! to odpowiedz ... Gdy nasi przodkowie byli rolnikami ich przodkowie byli wojownikami. Kult siły Kult walki
 
Zawsze można pokazać jakiś materiał pod z góry założoną tezę jak ten mój filmik albo kibicowski ale generalnie to mamy wybór z kogo zrobić największych zabijaków:
a. z dobrze odżywionych amerykańców z których część "studiowała" w tych zjebanych koledżach mając tam zapasy na przemian z footballem
b z czeczeńców którzy mają zryte berety odwiecznymi wojnami, powiązaniami klanowymi itp a w szkołach takie jazdy w stylu biegi z kałaszami sambo i musztrę
c. z Polaków którzy w szkole mają zwolnienie z WF a jak już to na WF pingla i piłkę, no a wojen u nas nikt nie pamięta tylko się wszyscy jarają jacy to z nich gangsterzy i powstańcy.
d, z Brazoli z większych miast , którzy mają wybór - piłka, bjj, capoeira albo życie w slamsach gdzie maja większą szanse na kulke niż my na liscia
A wszystkie te moje teorie obalaja Japońce bo niby mają w szkołach judo i kendo, niby sa cierpliwi posłuszni i wytrenowani a są tak chujowi, że aż żal patrzeć.
Genetyka? Ja stawiam na wychowanie i otoczenie kulturowe. I tysiące godzin na macie haha
 
Już dawno poruszyłem ten temat kilka razy na forum. Franek odpisał " tysiące godzin na macie " To bzdura.
Genetyka !!! to odpowiedz ... Gdy nasi przodkowie byli rolnikami ich przodkowie byli wojownikami. Kult siły Kult walki
cos w tym moze byc, ale to chyba bardziej zalezy od wychowania od dziecka
tacy Norwgowie maja przodkow Wikingow, ktorzy byli najlepszymi wojownikami, a teraz w mma nic nie potrafia
taka Czeczenia to tez biedny kraj, ciagle walki, to co tam robic chlopaki sie bija i trenuja, a u nas siedza przez pc i jakies glupoty na forach wypisuja :lol:
dobrobyt niszczy wojwnikow...
 
Back
Top