Co wybrac?

w4ar

Bellator
Lightweight
Jak sadzicie co lepiej cwiczyc stojke czy parter.Co wedlug was bardziej sie przydaje.
 
Ja tam jestem innego zdania, większość dresów nie ma pojęcia co to jest parter. Więc wystarczy takiego delikwenta sprowadzić i zakończyć dzieło zniszczenia na ziemi.
 
Do samoobrony ćwicz to, co bardziej Ci podchodzi. Szybciej i lepiej ogarniesz to będziesz bezpieczniejszy. Przede wszystkim jednak polecam ćwiczyć bieganie :D
 
Z mojego doświadczenia muszę powiedzieć, że parter jest cięższy do nauczenia, ponieważ po 0,5 roku trenowania porządnego, (jako przykład weźmy tajski) jesteś w stanie jakoś już tam powalczyć sobie z lepszym, bądź gorszym skutkiem, a w przypadku bjj jesteś dalej składany jak kartka papieru. Teraz trzeba postawić sobie pytanie, chcesz się umiec bić dla zabawy(sportu) czy na ulicę. Jak to drugie to bardziej powinieneś zainteresować się systemami stworzonymi pod ulicę-krav maga, combat 56, bojowe sambo. Takie muay thai, bądź boks oczywiście na ulicy będzie skuteczne, ale nie w takim stopniu jak km. Niezależnie co wybierzesz, jak nie będzie opierdalania, które ostatnio jest popularne to wszystko będzie skuteczne !



Pozdro XD
 
Kumpel chodzi na KM i chodzi juz jakis czas wiec musi mu sie podobac ale jest podobno jeden minus ze strasznie malo uwagi zwaracja na stojke (podstawy boksu) i kopniecia wiecej na te brudne chwyty. Ogolnie moglby ktos podac jakies kluby warte odwiedzenia w warszawie chodzi mi o klub w ktorych mozna cwiczyc stojke i jakis klub w ktorym cwicza grappling(sf) no i kravmage takto poszedl bym sobie obczaic i bym wybral.
 
http://garudamt.pl/


http://www.palestra.waw.pl/


http://www.copacabana.pl/


http://www.valetudo.pl/


Masz tu kilka klubów.
 
Polecam Krav Mage. To jest system stworzony do walki na ulicy. Trenuje się zarówno stójkę: boks, ciosy łokciami, walka w klinczu jak i również parter, nie koniecznie bjj, ale są obrony przed duszeniami itp. Przede wszystkim w KM uczysz się walczyć z większą liczbą przecikników oraz przeciwko nożom i pałkom.
 
Znaczy wiem ze w KM dodatkowo uczysz sie obrony przed palka i nozom ale wydaje mi sie ze nawet po 10 latach treningu niejest sie w stanie obronic skutecznie przed nozem najlepiej chyba uciekac i sie nieogladac :P
 
http://allianceteam.waw.pl/



krav magę sobie daruj, min dlatego http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Kano
 
a ja proponwoałbym trenować to co się lubi, pod ulice bedzies ztrenował 0.5 roku, bo jak pozniej znalezc motywację do treningów żeby tylko czuć się pewniej na ulicy...?



zaczynałem od boksu, potem tajski, potem poskladano mnie w parterze na treningach mma, nastepnie mma, a teraz tylko parter, a ostatnio ze wzgledu na deficyt czasu tylko bjj, przejdz sie do kilku sekcji i zobacz, ze swojej strony polecam



1. racławicka 132: http://www.allianceteam.waw.pl/ głównie bjj.submission (w hali gwardii, możesz dodatkowo w tym samym budynku zobaczyć zapasy (się mocno zastanawiam ostatnio nad uzupełnienem bjj) boks u kucharczyka polskaszkolaboksu.pl (stara szkoła boksu :):)



2. Kinowa 19: http://www.akademiawalki.com polecam tajski boks, trenuje tam michał głogowski u roberta popławskiego (spoko trener) głównie klub stójkowy



3. Ogólna 9 http://www.nastula.pl/ głównie mma u Jocza Roberta, Judo dla dorosłych prowadzi Nastula,



Pamietaj style nie walcza tylko ludzie, trening pod ulice sobie odpuść, bo ile można chodzić z przyjemnościa i usmiechem na ustach ciezko harowac na treningu tylko po to zeby komus dac w papę na ulicy?
 
a jak potrenujesz trochę to i tak dojdziesz do wniosku - pakuję kasę w dobre żarcie, sprzęt, treningi, suple, zajebiście się rozwijam i mam mieć np. miesiąc przerwy, bo złamałem sobie rękę na ryju jakiegoś frajerka pod klubem?
 
W nastepnym przejde sie na sf do Alliancu i pojde zobaczyc boks u kucharczyka bo widze ze w moim przedziale wiekowym chyba zajecia za darmo nic tylko isc i trenowac :P
 
doszedlem ostatnio do prostego wniosku, jezeli chce sie trenowac mma, powinno sie poznac podstawy wszystkich składowych sportów walki, czyli uderzenia i przyjmowania uderzen z boksu, tajski klincz z lowkickami, obalenia i obrone przed nimi, prace w parterze, dzwignie duszenia, skretówki, i wtedy myslec o treningach mma, wiec z doswiadczenia ze trenerzy mma w warszawie ucza juz mma, a nie podstaw z ww sportów, jako podstawe proponuje isc na zapasy i z czasem dodawac kolejne treningi, no chyba ze cie zainteresuje ktora sztk walki i pozostaniesz, jak miało to miejsce ze mna (az człowiek powazniej mysli zeby na jakies zawody bjjj pojechac, sprawdzic sie i wylewac jeszcze wiecej potu na treningach) pozdrawiam wszystkich aktywnie uprawiajacych sporty walki :)
 
pawel ,perfumiarz a jak z atmosfera na treningach? i jeszcze pytanie bo widze za sf poczatkujaca jest tylko w wt i czw( te godziny mi odpowiadaja) a takto chyba dla zaawansowanych jeszcze w inne dni to czy warto bylo by przychodzic jeszcze na zajecia dla zaawansowanych czy niema sensu bo zabardzo bym odbiegal poziomem. I jeszcze jedno pytanie czy w soboty duzo osob przychodzi na sparingi?
 
Ja tam jestem innego zdania, większość dresów nie ma pojęcia co to jest parter. Więc wystarczy takiego delikwenta sprowadzić i zakończyć dzieło zniszczenia na ziemi.


A jego koledzy wezma Cie na buty :-)



Najlepiej tuba i dluga. Wiec boks/tajki boks i biegi.
 
Dokladnie tak jak pisze Zelboys, dresy w 95% przypadków atakują w stadach min 3 osobniki :) Osobiscie wole unikac takich ekip, wiec przydaje sie sprint/parkour :) a tak poważnie to cwicz to co ci się podoba , cwicząc cokolwiek (sporty walki) przynajmniej bedziesz gotowy psychicznie na konfrontacje na ulicy
 
Co do dresow to mozna spekulowac a tak naprawde neiwiadomo jak sie zachowaja bo wszystko zalezy od czlowieka mzoe byc przeciez tez tak ze padnie najwiekszy z nich a reszta ucieknie. Wiec dokladanie nieda rady powiedziec bo by bylo gdyby.
 
Teraz czasy takie niepewne, najlepiej nosić deske z gwoździem.



Kolega dostał jakieś 2 lata temu, batonem od tyłu w głowę. Obudził się w szpitalu. To tak przy okazji :)
 
pawel ,perfumiarz a jak z atmosfera na treningach? i jeszcze pytanie bo widze za sf poczatkujaca jest tylko w wt i czw( te godziny mi odpowiadaja) a takto chyba dla zaawansowanych jeszcze w inne dni to czy warto bylo by przychodzic jeszcze na zajecia dla zaawansowanych czy niema sensu bo zabardzo bym odbiegal poziomem. I jeszcze jedno pytanie czy w soboty duzo osob przychodzi na sparingi?

atmosfera zajebista, głównie to ludzie po dwudziestce, z dość ciekawym poczuciem humoru :):) mysle ze warto, radek turek najczesciej dzieli salę na pocz i zawansowanych wiec nie ma problemu, najwyzej Cie poskladaja jak kartke papieru :) :) w sobote nie wiem czy sa treningi, chociaz nie ukrywam ze latałbym szczegolnie jezeli byłyby około 11.00 :) poczekamy co perfumiarz powie :)
 
patrząc z perspektywy ulicy to najlepiej ćwiczyć uciekajdo. g**no ci pomoże taj, jak kopiąc kolana w klinczu dostaniesz od drugiego ziomka w tył głowy butelką, g**no pomoże bjj, kiedy wciągając kogoś do gardy dostaniesz kolana na jaja i buty na twarz od reszty.



na ulicy to nie są przelewki, musisz być gotów na poważne okaleczenie przeciwnika. to tylko brzmi łatwo.
 
Back
Top