Co dalej z Tonym Fergusonem ?

[Ramp4ge]

Witam :) . Otóż po szczegółowym przeanalizowaniu wagi lekkiej w UFC, zaintrygował mnie pewien zawodnik . Mianowicie Tony " El Cucuy " Ferguson . Ilekroć bym się nie zastanawiał, nie jestem w stanie sobie przypomnieć podobnego zawodnika w UFC . Jego styl walki jest jak dla mnie bardzo efektowny, mimo że opiera się na zapasach, które z atrakcyjności nie słyną . Dobrze walczący w stójce zawodnik, z niesamowitymi warunkami fizycznymi jak na swoją wagę, bo ma aż 182 cm wzrostu i spory zasięg ( nie znam dokładnej liczby ) wbił się do UFC wygrywając Ultimate Fightera . Można sobie wymarzyć lepszy start ? Otóż można . Po obejrzeniu walki Ferguson vs Riley, która odbyła się na UFC 135 : Jones vs Rampage - jestem w stanie zauważyć DOMINACJĘ w wykonaniu zawodnika, który do tej pory stoczył jedną walkę w oktagonie, nad weteranem tej organizacji . I tu zaczynam się zastanawiać ." Co dalej z Fergusonem ? " . Mam zgryzotę na myśl z kim Ferguson mógłby walczyć . Przecież z takimi warunkami fizycznymi, i wszechstronnymi umiejętnościami, można by go zestawić z najlepszymi tej kategorii wagowej . Nie zdziwię się, jeśli " El Cucuy " po raz kolejny dostanie przeciwnika, którego pokonanie nie zajmie mu więcej niż 1 rundę . O ile prawdą jest, że nie należy wysyłać tak na dobrą sprawę początkującego zawodnika na głęboką wodę, o tyle uważam, że zestawienie go z zawodnikiem pokroju Guillarda nie było by wcale takim głupim wybrykiem . Oczywiście Melvin byłby faworytem w starciu z 13 Ultimate Fighterem, ale warunki fizyczne Fergusona, z pewnością pozwoliły by mu na zagrożenie Young Assasinowi . Jednak na co moja frustracja, skoro Ferguson będzie musiał iść po szczebelkach dywizji, jak zwykły amator UFC . Przecież mr . White nie patrzy na umiejętności zawodników, tylko na ich pozycję " w szeregu " ew . na nazwisko ( patrz Lesnar ) . Joe Silva nie ma tu wiele do powiedzenia, bo Dana jest jego pracodawcą ... Z resztą nie o tym miało być . A wy, jak myślicie - z kim Tony mógłby teraz walczyć ? Pozdro, Rampage :)

 

[as i lay dying]

przecież Guillard by go zabił w stójce, szybkościowo to w ogóle nie ma porównania.
nie wiadomo jak wygląda jego parter, a wystarczy dobry zapaśnik np. Ben Henderson i na 100% Ferguson ląduje na plecach, a co tam potrafi to nie wiadomo.
na razie wygrał jedną walkę w UFC więc nie ma się co napalać i zobaczymy jak sobie zacznie radzić z coraz lepszymi przeciwnikami np. Evan Dunham, Joe Lauzon, Sotiropulous

 

[Ramp4ge]

Zależy z kim go zestawią . Z trójki którą wymieniłeś na końcu, nikt by go nie pokonał . Zapewniam .

 

[Sebbeks]

Tony stoczył dwie, a nie jedną walke w UFC. Pierwszą na gali finałowej TUF 13, gdzie wygrał przez KO z Ramseyem Nijemem. I na UFC 135. A Ramsey Nijem będzie walczył na UFC 137 z Danielem Downesem.

 

[Seven25]

@Rampage



ja osobiście zgadzam się z as i lay dying narazie to początek ,a Melvin zapewne, mimo przewagi Fergusona jeśli chodzi o warunki fizyczne, urwał by mu głowę. Ja jakoś specjalnie za nim nie przepadam. Na dobrą sprawę jego parter to znak zapytania, zapasy może ma i dobre, ale jak będzie miał kiepską obronę przed poddaniami to nici z jego zapasów.

 

[sethcab]

Lol Guillard by go zjadł przecież.

 

[Bubi]

Melvin by go zabił, a ta trójka Evan Dunham, Joe Lauzon, Sotiropulous co najmniej by go zdominowała.

 

[Born2kill]

Przesadzacie lekko, to jest jedna dywizja najlepszej organizacji MMA, a nie gimnazjalista kontra zawodowy fighter ;) Kiedyś się przekonamy.



Ogólnie dobrze się zapowiada, przez TUFa przeszedł jak huragan i na razie w UFC łatwo sobie radzi (a w UFC żadna walka do łatwych nie należy). Zapewne gdyby był Polakiem były numerem jeden w naszym rankingu i wszyscy byśmy widzieli w nim mistrza świata, a tak jest tylko "kolejnym, amerykańskim zapasiorem" z niezłą stójką;)



A szczenę też chłopak ma:)

 

[Anonymous]

Dobra stójka, agresywny fighter, lekka otoczka będzie jakiś czas sie ciągnęła za nim po "wybrykach" w domu w 13 sezonie (a dokładnie po 1 takim wybryku na bombie, co przygadał kolesiowi o jego dziecku, czy dzieciaciach - ja już powoli zapominam, więc jest szansa, że za pare miechów nikt tego nie będzie pamiętał :-) Pamiętam ,że na innym forum wszyscy życzyliśmy mu przegranej w kolejnych walkach po w/w zagraniu.



Co dalej...? Oktagon wszystko zweryfikuje. IMO napewno Guillarda nie dostanie w następnej walce :-)