Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Tak, taki łatwy lekki i przyjemny tylko to poziom raczej do drinków nie do rozkoszowania się smakiem sote.Pil ktos?
Don Papa Masskara Rum 700ml (Prime) | mydealz
www.mydealz.de
A to?Tak, taki łatwy lekki i przyjemny tylko to poziom raczej do drinków nie do rozkoszowania się smakiem sote.
Wrzuć bardziej rozmazane, bo prawie widać.A to?
Wrzuć bardziej rozmazane, bo prawie widać.
Ręce mu się trzęsłyWrzuć bardziej rozmazane, bo prawie widać.
Raczej żyroskop wariowałRęce mu się trzęsły
Z whisky to nie do mnie. Ja tylko kraty i rumy ogarniam.Wrzuć bardziej rozmazane, bo prawie widać.
Krafty*Z whisky to nie do mnie. Ja tylko kraty i rumy ogarniam.
Widzę dużo nudnej Belgii a gdzie kwasy ? Jedyny styl z tego kraju który da się pić ?
Ostatni haul zakupowy - Johny Walker Blue + 50 browarów, głównie belgijskich.
Przeprowadzkę do nowego biura uważam za zakończoną.
Pewniea gdzie kwasy ?
Widzę dużo nudnej Belgii a gdzie kwasy ? Jedyny styl z tego kraju który da się pić ?
O tej samej. Problem w tym że jest dokładnie jak mówisz i mają bardzo dużo tradycyjnych styli tylko jak to bywa z tradycją nie zmienia się ona i te piwa po prostu od lat są takie same. Jak się raz je spróbowalło to już nie ma żadnych nowych zaskoczeń czy odkryć a jak ktoś lubi piwo to chce jednak by sztuka piwowarska się rozwijała. Ogólnie w branży krąży powiedzenie "nudna Belgia" bo właśnie z jednej strony dużo ale z drugiej takie same i nudne. Westwleteren 18 był swego czasu uważany za top światowych piw ale to było z 15 lat temu . Świat się rozwinął, eksperymentuje, powstają nowe smaki i sposoby produkcji a westwleteren i inne belgijskie piwa są jakie były nawet 100lat temu. Skamielina. I dlatego w Belgii nie ma za dużo ciekawych rzeczy do picia dla kogoś kto lubi piwo i raz już je spróbował. Ogólnie to jest schemat krajów gdzie były dobre tradycje piwowarskie oni zostali przy swoich tradycyjnych stylach ( Belgia , Czesi , Niemcy,) a kraje gdzie była piwna bieda poszły w piwna rewolucje i krafty i w nich dzieje się naprawdę dużo nowego ciekawego i zaskakującego ( USA oczywiście, a w Europie Polska, Norwegia , Hiszpania itp)Belgia nudna? Mówimy o tej samej Belgii, gdzie na 11 milionów mieszkańców przypada ponad 400 browarów, kiedy w Polsce mamy lekko ponad 300 (w tym mnóstwo kontraktowych, które nie mają własnej infrastruktury)? Mówimy o tej samej Belgii, gdzie rynek jest niesamowicie rozdrobniony a nie opanowany w 90% przez 3 firmy, jak to jest u nas w Polsce? I w końcu o tej samej Belgii, gdzie piwo produkuje Sint-Sixtusabdij Westvleteren, Val-Dieu albo przekozacki De Struise?
No nie, nie zgodzę się
Namysłów to koncerniak to w ogóle nie o tym mowa. Nie w tym kościele dzwonią ;).To ja mam właśnie tak na belgijsko. Taki Namysłów, gdy wszedł znienacka na rynek i całkiem solidnie się pokazał to mi smakował. Ale na przestrzeni lat coś kur.. przyeksperymentowali i to już nie jest ten sam dobry Namysłów.
Oczywiście, dlatego jedni lubią nudna Belgię a inni wykręcone krafty i dlatego to jest piękne w piwie że każdy znajdzie coś dla siebie by się upodlić XD.Co nie zmienia faktu, że zmiany smaku nie każdemu odpowiadają.
O tej samej. Problem w tym że jest dokładnie jak mówisz i mają bardzo dużo tradycyjnych styli tylko jak to bywa z tradycją nie zmienia się ona i te piwa po prostu od lat są takie same. Jak się raz je spróbowalło to już nie ma żadnych nowych zaskoczeń czy odkryć a jak ktoś lubi piwo to chce jednak by sztuka piwowarska się rozwijała. Ogólnie w branży krąży powiedzenie "nudna Belgia" bo właśnie z jednej strony dużo ale z drugiej takie same i nudne. Westwleteren 18 był swego czasu uważany za top światowych piw ale to było z 15 lat temu . Świat się rozwinął, eksperymentuje, powstają nowe smaki i sposoby produkcji a westwleteren i inne belgijskie piwa są jakie były nawet 100lat temu. Skamielina. I dlatego w Belgii nie ma za dużo ciekawych rzeczy do picia dla kogoś kto lubi piwo i raz już je spróbował. Ogólnie to jest schemat krajów gdzie były dobre tradycje piwowarskie oni zostali przy swoich tradycyjnych stylach ( Belgia , Czesi , Niemcy,) a kraje gdzie była piwna bieda poszły w piwna rewolucje i krafty i w nich dzieje się naprawdę dużo nowego ciekawego i zaskakującego ( USA oczywiście, a w Europie Polska, Norwegia , Hiszpania itp)
Ale pizza z ananasem jest dobra ,tle w temacie. Nie można być starym dziadem trzeba się otwierać na nowe.Ponownie, nie zgodzę się :) Czytając ten post czułem się jakbym oglądał video Tomka Kopyry :)
O ile zgodzę się z tym, że USA jest w awangardzie tworzenia (i odtworzenia starych) stylów, o tyle nazywanie Belgii nudną nie mieści się w granicach mojej tolerancji. To, że w jakimś kraju przyszedł w pewnym momencie kraft i zaczęto produkować "CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN" to nie znaczy, że jest to automatycznie dobre. Moim zdaniem, właśnie jaranie się kraftem było spoko te 10 lat temu, ale w ostatnim czasie zwyczajnie zjadł on już swój ogon - widać to nawet w PL, gdzie browary które były frontem kraftowej rewolucji, albo już nie istnieją albo w sposób znaczny ograniczyły swoją produkcję, i kontynuują jedynie warzenie flagowców. Nawet w USA, najstarszy browar rzemieślniczy Anchor Brewing padł.
Idąc tą logiką, ktoś kiedyś pomyślał, że pizza jest nudna i położył na niej ananasa .