Brett Rogers jest pewien, że może pokonać Fedora

[DeXx]

Krótki wywiad z Brettem, w którym twierdzi że jest w stanie wygrać rematch z Fiedzią.

 

[jurass]

blah blah blah
i wasn't i wouldn't

tak samo mnie smieszyl
przed ich walka
i tak samo kiedy pyskowal zaraz po walce
i tak samo teraz :P

 

[Zlatan]

To on juz wstal z gleby?

 

[DeXx]

No wstał i zebrało mu się na opowiadanie głupot (może jeszcze jakiś uraz mu został)...
To samo wrażenie odnoszę jurass.

 

[Guest]

co za zryty baniak

 

[kubekk]

Oczywiście że ma szanse na pokonanie Fedora jakiś lucky punch i koniec imprezy.
Tylko że szanse na to są bardzo małe.

 

[Mort]

Fedor to superman, jego nie da się pokonać, bo jest niezniszczalny. :D

 

[MMaciek]

Strasznie drażnie mnie, że gość nie wypluje gumy i mlaska w czasie wywiadu. Nieznosze tego, rozpraszajace to jest na maxa.
Jak stwierdził, z porażek wynosimy więcej nauki, choć jego jedyna pokory go nie nauczyła.

 

[aaron22]

Rogers pyskuje teraz dokładnie tak samo przed walką z Reemem
i po walce tez będzie pyskował
niezależnie od wyniku

 

[Mort]

@MMaciek, to pokazuje ile ma szacunku do fanów. ;)

 

[Nilg]

co się czepiacie? To nie jest jego wina, że pod względem rozwoju społecznego jest o co najmniej kilkaset lat zacofany

 

[97011404132]

Nie lubię tego błaza Rogersa.

 

[Arlovski]

Witamy pana archeologa na forum.

 

[malinowsky]

Co to za moda na odkopywanie? Jakieś wykopki?

 

[zoom]

haha nie ogarnalem, ze to stary temat :D

 

[Sledzik]

@zoom







Witaj w klubie xD