BodyChrist

Chłop trenuje "jak zawodowiec" od 2 lat, a dalej nic nie potrafi, wygląda jak pół dupy zza krzaka i jedyne co robi to odcina kupony od sponsorów na instagramie i jak go Wuwunio zaprosi do programu.
nie musi potrafić, nie ma ambicji lania się na profesjonalnych galach nie dla freaków, niech odcina kupony, zrzyga sie raz na jakies dwa tygodnie na jakims streamie, wpadnie do wuwunia i porobi dymy na jakims fejmie czy innym punchdownie i bedzie spoko :D
 
Body pokonał przeciwnika. Rekord szybkości wygranej. Brawo body czekamy na walkę z Baobabem o PAS STREAMERA.
 
To sztuka zwyciężyć bez zadawania ciosu , tajemnica przekazywana tylko w klasztorze Shaolin widocznie Body ją posiadł. Następna walka zrzuci kolejne 20kg i będzie już walczył z jakimś kozackim przeciwnikiem.
 
Jak na Fame MMA 3 przegrał z Mnichem Terminatorem bo doznał kontuzji przy próbie kopnięcia to wszyscy spisali go na straty, że to zapuszczona dziadyga, co nic nie umie. Teraz nagle "czarny koń" wśród frików? Jedyne wytłumaczenie takiej zmiany to fakt, że może rzeczywiście wziął się do jakichś treningów i mocno awansował czysto fizycznie w hierarchii freakowej? Fame 3 to jeszcze było na tyle wcześnie, że trafiali się "zawodnicy" co na gymie bardziej byli po fotki na Insta, a nie trenować :lol:
 
Mnie wydaje się Ciało Chrystusa sympatyczny i bekowy ale jakoś nie śledzę mocno jego dokonań więc może jest coś o czym nie wiem xd
 
Back
Top