Bjj - nadal najskuteczniejszy styl w MMA?

Walczakkk

Oplot Challenge
Lightweight
UFC1_RoyceGracie.jpg




Tak wiem, wszechstronność. Jednak jestem ciekaw waszego zdania jak zmieniła się rola bjj od 1993 kiedy Royce Gracie ośmieszał swoich przeciwników. Znakomici kickboxerzy, judocy, zapaśnicy ważący często kilkadziesiąt kg więcej robili wtedy za "worki bokserskie".







Jak dzisiaj wygląda sytuacja, patrząc na światowe rankingi? Jaką rolę pełni bjj? Da się pominąć ten styl myśląc o MMA?



Lepszego tytułu wątku nie miałem, zresztą musiałem czymś was przyciągnąć :)
 
Nie ma reguły, zależy od fighterów konfrontowanych ze sobą, tego co potrafią w każdej z płaszczyzn, dyspozycji dnia. Na pewno obecnie BJJ Gracie'go nie robiłoby takiego przesiewu. Obecnie to jednak jakość zapasów decyduje o tym, gdzie się walka toczy i kto ją pokieruje na matę bądź utrzyma w stójce. No i teraz nie ma zbytnio zielonych w którejś z opcji, każdy coś tam potrafi z niebazowej dziedziny. Myślę, że obecnie brak stójki jest większym problemem niż brak BJJ, ale różnie to bywa jak powiedziałem na wstępie.



Wujek, dla zawodnika BJJ parter to była jedyna okazja do wygranej, dla Wiśni upadek w stójce był końcem jego zdolności do jakiejkolwiek walki, co Ty porównujesz w ogóle...A i tak hardcore'owe gale MMA to jednak ciut inne gale niż to co może pokazać Polsat w obecnej dobie.
 
myśle, że jak ktoś ma zajebiste zapasy to może zneutralizować każdego czarodzieja bjj.
 
no i z lekkim pojęciem o bjj ;D na przyklad St Pierrowi jakoś nie przeszkadzało leżeć 25 na Pennie.
 
Gdyby na przeciw siebie nadal stawali zawodnicy którzy (prawie) nic nie umieją po za swoim stylem to nadal reprezentanci bjj dominowali by w MMA. Ale takich zawodników już nie ma. MMA bardzo rozwinęłó się w ciągu tych 20 lat.
 
noodles: No tak, ale GSP już wtedy miał czarnucha w BJJ, wiec to nie jest tak, że był laikiem :) Anyway, to tylko przykład, zarówno w jedną i drugą stronę można je mnożyć :)
 
Jaką rolę pełni bjj?




Dość ważną, każdy zawodnik myślący poważnie o MMA powinien opanować BJJ conajmniej na poziomie niebieskiego paska.




Da się pominąć ten styl myśląc o MMA?


Nie, jeśli myślisz poważnie o MMA. Z drugiej strony weźmy Pudziana, niby tam były jakieś fotki jak nawet w szmatach trenuje, ale nie widać u niego jakichkolwiek umiejętności parterowych, a sobie radzi.







A jakby ktoś próbował iść dalej i chciał znaleźć najskuteczniejszy styl walki na świecie, to polecam video poniżej,
 
Jak dla mnie mozna pominac bjj jezeli masz zajebista stojke i rownie dobre zapasy ( glownie obrona przed obaleniami). Najwazniejsze jak dla mnie sa zapasy bo to one decyduja w jakiej plaszczyznie bedziesz walczyl.
 
chyba, że walczysz z Belfortem, albo Heldem(no może teraz mniej), bo ci to Cię będą do gardy wciągać :-)
 
No tak Pudzian sobie radzi bez bjj. Nie wiem jak mu się to wogóle udało z Saapem i Najmanem i tym kelnerem co ostatnio. Szok.
 
Przyznawać się kto mi wkleił foto Royca Gracie w moim pierwszym poście? Nie wiedziałem, że tak można :D







Bjj bardziej się zmieniło niż sądziłem. Jeśli mówimy o pojedyńczym stylu to z waszych wypowiedzi najskuteczniejsze są zapasy tak? Przyjrzałem się na początek polskim rankingom na mmarocks i niewielu tam zawodników wywodzących się z zapasów, dziwne.
 
W porządku Kaczka, u Krzycha chyba też :)







Słabe? Wiadomo, że jeden Janikowski wiosny nie czyni ale chyba aż tak źle to nie jest.



Z Waszych wcześniejszych wypowiedzi wynika, że Ankos Poznań ma bardzo mocne zaplecze zapaśnicze.
 
Walczakkk, a widzisz Janikowskiego w rankingach polskiego MMA ;)?



Co do Ankosu...na szczęście coraz więcej tam trenuje strikerów, fighterów BJJ, to zaprocentuje i już w zasadzie procentuje (choćby walki Karola Bedorfa). Jeśli chcesz przedstawiciela najlepiej sprawdzającego się w MMA to długo nie trzeba szukać, ale i wysuwa się dość na czoło jeden obecnie - Borys.



Na szczęście nasi po kilku porażkach z typowymi zapaśnikami zaczęli myśleć o zapasach, może dzięki temu za jakiś czas znajdziemy się w czołówce MMA w większym stopniu :)



Pasy są czarne i czarniejsze, no ale sytuacja potrafi spowodować, że słabszy pas podda lepszy. Skoro zdarza się to w BJJ to tym bardziej w MMA, gdzie black belt może zostać zlany ciosami, obkopany, więc i potem nie wybroni kimury słabszego pod kątem BJJ fightera i po zabawie...Na tym poziomie decydują szczegóły, detale, bardzo często.



Wujek, no uśmiechu ani chociaż "hehehe" nie bylo, więc skąd miałem wiedzieć, że się śmiejesz :P
 
Ja to widzę tak:

1. Stójka - mistrz każdej wagi ma ją na wysokim/najwyższym poziomie.
2. Zapasy - nikt poza Andersonem w walce z Sonnenem i Bensonem nie ląduje na plecach.
3. Bjj - nie pamiętam, kiedy jakiś mistrz walczył z pleców.

@Uefo - podstawy trzeba znać, ale uważam, że na wystarczająco dobrych zapasach, bez ju jitsu da radę zajść bardzo wysoko.
 
Przykład JDS'a pokazuje, że może być zbędne, mimo, że jasne jest, że JDS potrafi na pewno niemało w parterze. Tylko jeszcze trzeba być takim JDS'em....
 
Born, tak samo przykład Jonesa, Frankiego i Caina - poziom ich zapasów pozwala im na ewentualne spore braki w bjj. Za to mistrzostwo bjj nie daruje braków w zapasach (patrz Werdum, Mir, Maia, Roger Gracie). Tutaj mówimy o kolejności ważności danych stylów - więc według tego zapasy są ważniejsze od bjj - ale wiadomo, że w tym temacie możliwa jest tylko subiektywna ocena.
 
Boruta wy was za te komentarze posiekał :D Jak się ciesze, że tego wątku nie zacząłem na jego forum ;)







Born2kill, chodziło mi o poziom zapasów ogólnie ;) Faktycznie, zapomniałem o Borysie. Co do Janikowskiego to coś czuję, że mocno by namieszał, nie tylko na KSW.



Czyli zamiast wyjazd do klubu MMA ze wskazaniem na bjj trzeba pomyśleć o klubie typowo zapaśniczym, tylko gdzie? Rozumiem, że są kluby w Polsce lepsze zapaśniczo od Ankosu?
 
To tez zalezy w czym czujesz sie mocny. Bo mozesz byc mocny w Stoje i bjj wtedy olewasz zapasy i dajesz sobie rade. Wszystko zelzy od tego. Ja np uwielbiam zawodnikow ktorzy dominuja w pratrze sa z gory przez 25 min i powoli obijaja zawodnika. Jak skonczy wczesniej to super jak nie to i tak jestem szczesliwy dlatego ja bez zapasow sobie nie wyobrazam dobrego zawodnika.
 
Puczi: To teraz jeszcze sprawdź ile w rekordzie poszczególni mistrzowie mają poddań, a ile nokautów. BJJ != jedynie walka z pleców.
 
Zazdroszcze Materli, w AKA jest kosmiczny poziom zapasów:)







Panowie. Chciałbym potrenować w Ankosie, skoro mają najlepsze zapasy pod MMA w kraju, jednak mam za daleko, bliżej mam znacznie Wrocław, ale tam jest styl klasyczny a to chyba nie zbyt dobry wybór? Ciekawi mnie też gdzie jest ogólnie wyższy poziom zapasów.
 
Back
Top