bierzmowanie

Bonus_BGC_UFCChamp

BAMMA
Welterweight
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
W sensie, że na być kościelny i chuj? Dlaczego ulegacie, przecież to Wasze życie? Ewentualnie jeżeli Twojej kobiecie zależy na kościelnym to Ty możesz przystąpić jako strona niewierząca....
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
nie wiesz jak to sie robi? $$$ i nigdzie na zadne spotkania nie musisz chodzic. Wymysl cos, ze praca dej koperte i problem z glowy. Gwarantuje Ci, ze to towarzystwo, jest lase na tego typu frykasy.
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
Gdybyś przynajmniej miał czarny pas na cohones to by może odpuścili, a tak to będą cisnąć bułę.

Swojak droga to gdyby jej rodzina była muzułmanami albo żydami to byś też robił wszystko, żeby było jak religia nakazuje? Tak z ciekawości pytam
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
Idziesz do kurii, płacisz pieniądze i ustalasz termin.
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
Jak dobrze zagadasz to dopuszcza cie bez bierzmowania. Znam takie osoby po slubie bez bierzmowania. Nawet znam takie co sa chrzestnymi i nie maja bierzmowania. No chyba ze czarny ktory udziela wam slubu to zlamas i sie nie chce zgodzic. Czasami zdarza sie normalny i idzie sie dogadac
 
Ja pierdole dziękuje za rady i odpowiedzi, ale widze że tutaj się wywiązała jakąs dziwna dyskusja na temat a po chuj.
Ano nie będę się wdawał szczegóły, nie chodzi tutaj o pantoflowanie ani uleganie, porównanie z Muslimami w ogole jakieś z dupy.
Nie jestem niewierzący, ale wszystkie te święta i śmieszne obowiązki wymyślone przez ludzi żeby poryć trochę baniak i zarobić to ja mam w dupie. Nie uczęszczam w tym po prostu bo to strata czasu, wiara to moim zdaniem co innego, mniejsza.

Nie chciało mi się tego szitu robić za małolata i teraz może być różnie, zgodziłem się już, że to zrobimy w kościele i nie mam z tym problemu żadnego, ale nie bede popierdalał teraz co weekend do kościoła stąd moje pytanie.
Za wszelkie odpowiedzi dziękuje - kiedyś słyszałem, że można normalnie papier i w necie kupić, ale nie znalazłem.
Wersja z pogadaniem i kopertą chyba będzie jedyną rozsądną :danaillegal:
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:
bierz konkordatowy, ja nawet nawet komunii nie mam a miałem ślub w kościele ::clindis::
 
Ja pierdole dziękuje za rady i odpowiedzi, ale widze że tutaj się wywiązała jakąs dziwna dyskusja na temat a po chuj.
Ano nie będę się wdawał szczegóły, nie chodzi tutaj o pantoflowanie ani uleganie, porównanie z Muslimami w ogole jakieś z dupy.
Nie jestem niewierzący, ale wszystkie te święta i śmieszne obowiązki wymyślone przez ludzi żeby poryć trochę baniak i zarobić to ja mam w dupie. Nie uczęszczam w tym po prostu bo to strata czasu, wiara to moim zdaniem co innego, mniejsza.

Nie chciało mi się tego szitu robić za małolata i teraz może być różnie, zgodziłem się już, że to zrobimy w kościele i nie mam z tym problemu żadnego, ale nie bede popierdalał teraz co weekend do kościoła stąd moje pytanie.
Za wszelkie odpowiedzi dziękuje - kiedyś słyszałem, że można normalnie papier i w necie kupić, ale nie znalazłem.
Wersja z pogadaniem i kopertą chyba będzie jedyną rozsądną :danaillegal:
Nie lepiej, żebyś miał ślub kościelny jako strona nie wierząca? U mnie w rodzinie tak kuzynka z mężem mieli i dla nikogo to problemem nie było
 
Nie lepiej, żebyś miał ślub kościelny jako strona nie wierząca? U mnie w rodzinie tak kuzynka z mężem mieli i dla nikogo to problemem nie było
Przecież pisał, że nie jest niewierzący. Dżizas.
A jeśli chodzi o ślub jednostronny, to warto zapoznać się z tym materiałem
 
Ja pierdole dziękuje za rady i odpowiedzi, ale widze że tutaj się wywiązała jakąs dziwna dyskusja na temat a po chuj.
ja mialem podobnie. Mimo tego, ze bylem bierzmowany to slub koscielny wzialem tylko i wylacznie ze wzgledu na rodzicow mojej mamy. Moja owczesna love, tez nalezala do tych niebardzo wierzacych. Dopiero pozniej, po rozwodzie powiedzialem sobie, ze to byl pierwszy i ostatni raz gdy zrobilem cos pod kogos, przeciwko sobie. Zrobisz jak uwazasz, w dupie miej opinie innych.
 
ja mialem podobnie. Mimo tego, ze bylem bierzmowany to slub koscielny wzialem tylko i wylacznie ze wzgledu na rodzicow mojej mamy. Moja owczesna love, tez nalezala do tych niebardzo wierzacych. Dopiero pozniej, po rozwodzie powiedzialem sobie, ze to byl pierwszy i ostatni raz gdy zrobilem cos pod kogos, przeciwko sobie. Zrobisz jak uwazasz, w dupie miej opinie innych.

Teraz robisz pod siebie. Proste
 
Czy ktoś z Was drogie mordki ogarnia jak można załatwić sobie bierzmowanie w kościele ?
Są jacyś ludzie którzy to wyrabiają za hajs albo mogą to ogarnąć ? Doczytałem, że żeby to zrobić naturalną drogą, trzeba poświęcać ponad 5 tygodni i ciskać na jakieś spotkania co totalnie odpada - nie mam na takie rzeczy czasu.

Mial ktoś podobny problem ? ja pierdole pojebana akcja a rodzina narzeczonej sie sra :siara:

Najgorzej jak na wstępie nowa rodzina kastruje faceta... :korwinwhat:
 
Back
Top