Mistrz Anderson Silva. Jeden z najsympatyczniejszych zawodników w UFC. Każda jego walka przysparza fana MMA o ciarki i niepowtarzalne emocje. WAR ANDERSON SILVA! Czy trzeba coś więcej dodawać?
Przyznam się, że od niego zacząłem MMA mniej Januszowo. Tak, przypadkowo trafiłem na niego jako "tego niepokonanego", dwie walki przed Weidmanem. Podjarałem sie samymi statystykami. Później był Pride z torrenta. Chociaż jako Janusz zaczynałem wlasnie od Pride - jako kilkunastoletni Januszek co w nocy wstal na Nastule bo "stary, sa takie walki jak uliczne, wszystko można!", tak na poczatku patrzyłem na MMA. W czasach Silvy i poznania UFC zacząłem tak naprawdę oglądać na powaznie, zainteresowalem sie. Przez Silve i Carlosa Condita, i St. Piera. Pamiętam jedną z najpiękniejszych walk z początku mojego "doroslego " zainteresowania - Carlosa, przegral, alez ile bylo tam walki i krwi! Ach, wspomnienia wziely.
W walce z Diazem taktyka była prosta, zadać ból i obić tego krzykacza- Palikota sceny MMA- Nicka Diaza. Po walce Anderson wygląda jakby w ogóle nie podjął rękawic- so fresh, so clean, no blood. WAR ANDERSON SILVA!!!
Przeciez to byla zenujaca walka, oby dostal 3 walke o pas. Wtedy nareszcie zostanie raz na zawsze odeslany na bujany fotel
Taktyka + technika. Punktacja 50-45 dla Króla Andersona... mówi Wam to coś? De-kla-sa-cja! Ka-sa-cja twarzy Diaza.
to nie był ten Silva co kiedyś, dzisiaj walczył zachowawczo, ale z drugiej strony nie ma się co dziwić wracając po takiej kontuzji.
jeżeli według ciebie przejebanie 4 rund na 100% a może nawet 5 jest ośmieszeniem to ja nie mam pytań :p tym bardziej że Diaz to jest typ którego ciężko skończyć i 8 z 10 walk przegranych to decyzje, nawet z takim kotem jak GSP czy Anderson teraz.
Taką Anderson obrał taktykę, walczyć zachowawczo i nie robić nic poza to co trzeba aby spokojnie wypunktować. Podobnie walczył GSP w ostatnich walkach, bał się/nie chciał ryzykować więc nie robił nic poza to co musiał.
Jak dla mnie najlepszy zawodnik mieszanych sztuk walki na świecie. Trochę stracił w moich oczach za koksowanie, ale ... :) Uwielbiam oglądać jego walki.