Anderson Silva vs Jon Jones w LHW

pawel23

Oplot Challenge
Welterweight
Owocny weekend sportów walki powoli mija a ja zapraszam do dyskusji na temat mojej walki marzen-Anderson Silva vs Jon Jones w wadze półciężkiej.



Piszcie kto Waszym zdaniem wygra i jakiego przebiegu walki się spodziewacie.
 
Tak zatytułowałeś temat, że przez moment myślałem, że UFC ogłosiło taki event...
 
Jones. Jest zbyt duży dla Silvy. Jego przewaga siły byłaby nie do przeskoczenia przez Andersona.
 
Jones by zniszczył Silve



Zastanwiałbym si,e gdyby nie Sonnen, ale tak to nie ma się co zastanawiać:)
 
Anderson Silva przez KO. Mysle ze Sider obnazy słaobosci Jonesa. Jako zwolennik talentu Spidera obawian sie jedynie dynamiki Jonesa. Natomiast osobiscie uwazam ze styl Andersona kompletnie nie bedzie lezał Jonesowi.Jezlei chodzi o stojke to tam wyrazna przewage ma Silva. Swietny caounter puncher. Co do partyeru to Silva takze jest w tej płaszcyznie bardzo dobty aczkolwiek bedzie miał tam duze problemy z aktywnym Jonesem.
 
to była by trudna walka dla Andersona, ale myślę że by to wyciągnął, chociaż jeżeli JJ zawalczyłby typowo zapaśniczo i męczył Silve to kto wie, ale chyba takiej walki nie zobaczymy, no chyba, że Spider wygrałby z GSP a na ostatnią walkę zawalczyłby z Bonsem.
 
Póki co Anderson niech zawalczy z Okamim, GSP (o ile ten wygra z Shieldsem). Do tego czasu ja bym się nie zdziwił jakby Jones już nie był mistrzem. Ale fakt faktem, że po potencjalnych wygranych z wcześniej wymienionymi rywalami, to mogła by być fajna walka na zakończenie kariery. Jeżeli do takiej walki by doszło to bym się nie zdziwił jakby, Jones (który przez ten czas poczuł by się tak pewnie) starał nawiązać walkę w stójce, co skończyło by się raczej wiadomo jak ;)
 
Nie sądze, żeby Andersonowi na tym etapie kariery potrzebna była taka walka.
 
To już jest takie teoretyzowanie,że niedługo będziecie chcieli zobaczyć walke GSP z Jones'em :-)
 
:-) faktycznie Danka jest niepoważnym biznesmenem, bo chce zrobić walkę Silva vs GSP
 
Przykro mi, na taką tezę nie znajdę żadnego dobrego kontrargumentu... zaraz, zaraz, a może najlepszym kontrargumentem byłoby to, że Dana powiedział, że jeśli GSP wygra walkę z Shieldsem to walka między GSP a Spiderem jest realna? :-)
 
Zaraz, zaraz, to ty Cinek wysunąłes tezę, że "żaden poważny biznesmen nie zestawi ich walk" ,więc ty uargumentuj, dlaczego Dana jest kiepskim biznesmenem (bo jak napisano wyżej, plany zestawienia Spidera i GSP są realne) i daj parę złotych porad Danie, jak zarządzać biznesem UFC.
 
Tak w skrócie. Oczywiście nie muszę chyba pisać, że to moje zdanie, a wypowiedź wyszła lekko niefortunnie. Jakkolwiek twierdzę, że GSP oraz A. Silvie ewentualna przegrana zaszkodzi, głównie marketingowo. Są to ikony UFC, każdego ma się za geniusza w swoim fachu i siłą rzeczy akcje jednego z nich mooocno spadną po porażce.Nie widzę w tym momencie nazwisk, które zajęłyby ich miejsce przykuwając ludzi do ekranów. GSP, jak sam mówił, nie wróci spowrotem do welterweight a Silvy w półśredniej jakoś nie widzę. Zobaczcie jak znienawidzona Fedora po tych dwóch przegranych, obawiam się, że podobna sytuacja mogłaby wyniknąć po tym superfight'ie. To przełożyłoby się na mnijeszą ilość sprzedanych PPV, itak dalej i tak dalej. Na razie tyle



co do :żaden poważny biznesmen.. to seban masz rację, pojechałem głupio



co do wysuwania tez to chodziło mi bardziej o to, że denerwująca jest odpowiedź "cinek facepalm" nawet jeśli była ona niezbyt mądra. Mort mógł chociaż napisać cokolwiek w temacie
 
No, mogłem napisać hahahaha zamiast tej emotki, bo taka była moja reakcja na Twojego posta, ale muszę Ci przyznać rację, że porażka im na pewno nie pomoże, może najlepszy by był remis? :-)
 
Idealna promocja dla Jonesa, takie pokonanie konczacego kariere Silve. Duzo bardziej wolalbym zobaczyc ta walke niz z GSP.



@fresh, graty za znalezenie odpowiedniego tematu sprzed roku :-)
 
Jak wspomniał Visu, nikogo dążenia White'a do zorganizowania walki Silva vs Jones nie powinny dziwić. Z biznesowego punktu widzenia z Andersona nie będzie się już dało wycisnąć wiele więcej, doszedł już na absolutny szczyt, od dawna przebąkuje o końcu kariery, w jego kategorii wagowej nie ma żadnego przeciwnika mocnego medialnie, którego warto byłoby zestawić z mistrzem. Dana dąży do tego, by ołtarz pokonanego Silvy posłużył jako trampolina do dalszej kariery dla szalenie perspektywicznego pod kątem biznesowym i medialnym Jonesa. Nie wspominając o tym, że taka walka mogłaby się fantastycznie sprzedać - choć wątpię, by zagroziła rekordom lesnarowym (zakładając, że Dana odrobinę mijał się z prawdą, nie wymieniając ostatnio Brocka w top 5 sprzedaży PPV).
 
Zwycięzcę upatrywałbym w Jonsie wykorzystującym zapasy i warunki fizyczne ale sądzę, że taka walka nie dojdzie do skutku i zobaczymy Spidera w superfighcie z GSP.
 
Back
Top