Analiza kursów LV BET - UFC Fight Night 116: Rockhold vs. Branch

Puczi ciesz się że Alves wypadł bo straciłbyś kase ;) Perry by to wygrał. Alves jest strasznie przereklamowany i nie daje mu żadnych szans na jakieś większe sukcesy w przyszłości.

Kamaru Usman to przyszły mistrz. Mega zawodnik ale kurs 1,20 totalnie do dupy...

I wytłumaczcie mi dlaczego na Jotko jest tylko 1,45? :o o: Hall po kursie 2,70? Moim zdaniem zdecydowanie warto zaryzykować na murzyna.
1.Hall raz walczy dobrze, raz jest mega pasywyny, przegrane z Natalem, Howardem...
2.Jotko się rozwija, Hall raczej nie i jedynymi narzędziami są kopy na łeb
3.Hall nie ma serca, często odpuszcza, a szczena średniawa
 
Dlaczego uważasz, że Alves jest przereklamowany? Gość przegrywał głównie przez zapasy. Perry jest toporny, nie potrafi technicznie uderzać, po prostu jest twardy i napierdala do przodu. Gdy jednak dostał przyzwoitego strikera w postaci Joubana, został gładko ustawiony w szeregu. Thiago zjadł zęby na stójce, jest lepszy technicznie, szybszy, ma ciężkie nogi i potrafi spowolnić rywala. Nawet Conditowi postawił trudne warunki. Również nie daję Alvesowi szans na świetną karierę, ale to tylko z uwagi na wyeksploatowanie organizmu i słabe zapasy. Jednak w walce z Perrym nie mam żadnych wątpliwości, że stójkę by wygrywał - choć luja i nokautu wykluczyć nie sposób.

Jotko vs Hall nie warto grać według mnie, lekko przesadzony kurs na murzyna, ale nie na tyle, by go grać. Jotko daje z siebie wszystko, ale Hall nie jest wygodnym przeciwnikiem, bo teoretycznie może w każdej chwili zgasić Polakowi światło.
 
Próbujemy :boss:

upload_2017-9-16_21-32-38.png
 
Over 2.5 Branch -
Smith rd3/dec +

Ładnie. Szkoda, że Branch dał się tak łajzowato ubić, no ale.
 
Back
Top