HIGH League 6: Denis Załęcki zaatakował kopnięciem w walce bokserskiej! Dyskwalifikacja!

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
HL6Denistyburski.jpg


Paweł Tyburski pokonał Denisa Załęckiego w czwartej walce gali HIGH League 6, która 18 marca odbyła się w katowickim Spodku. „Tybori” odniósł kolejne zwycięstwo w klatce.

Mocny początek Załeckiego, który z mocnymi sierpami ruszył na rywala. Tyburski rozłożył ręce pokazując, że nic to na nim nie robi. „Bad Boy” w kolejnych wymianach trafiał przeciwnika. Po niecałej minucie Denis Załęcki chciał ruszyć z serią ciosów, jednak kontuzjowana wcześniej noga spowodowała jego potknięcie, przez co sędzia zatrzymał starcie i „Bad Boy” był liczony. Po chwili obaj wrócili do akcji, Załęcki starał się atakować przeciwnika.

Podczas jednej z akcji „Bad Boy” zaatakował znów, tym razem jednak kopnięciem! To w walce bokserskiej jest zakazane, na co od razu zareagował sędzia, przerywając starcie. Przez dyskwalifikację zwyciężył pojedynek Paweł Tyburski.

 
Forma życia , rozjebie przeciwnika , najlepsza kondycja w życiu , mega pierdolnięcie , król ulicznych walk i miano prawdziwego sportowca. Dzisiaj ośmieszył się po raz któryś. I najlepsze jest to , że on dzisiaj przebił Najmana. Ale spoko. Następny w kolejce Omielańczuk , Labryga , rewanż z Don Diego , Kasjo i ktoś tam jeszcze. Ale spokojnie hejterzy. Zoperuje kolano i rozpierdoli wtedy wszystkich!!!
 
Wielki gangster o psychice i woli walki 15latka. Jak walka idzie po jego myśli i obija rywala to robi z siebie zabijake. A jak jest w opałach, przyjmie jakiś cios i poczuje trochę bólu to zamienia się w ciotke.
 
Pisałem przed walka ze Denis to narwaniec i po paru sekundach robi się lipa. Konfowo dobry , galowo słaby. Kubiszyn to jedno i drugie. Hehe a ja tu czytałem że facet zniszczy ojca i go skompromituje. Jak to jest mistrz Gromdy to dobrze że ha tych walk nie ruszam
 
Takie mózgowce jak Załęcki naprawdę myślą, że publika freaków kupuje takie guano? Bo niby skandal i w ogóle? O co kurła chodzi? Gość robi z siebie totalnego leszcza i łamagę. Strach się bać co odpierdoli następnym razem, a nie sądzę, żeby długo pojechał na numerach w stylu Najmana.
 
Właśnie zobaczyłem ten pojedynek. Załęcki uciekł z tego pojedynku w najgorszy możliwy sposób. To już lepiej dać się znokautować, ale typ jest zbyt głupi, aby to zrozumieć.
 
Back
Top