Najlepszy nokaut w historii FAME? Alan Kwieciński latającym kopnięciem posyła „Wiewióra” na deski!

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
AlanWiewio%CC%81r.jpg


Alan Kwieciński odniósł bardzo widowiskowe zwycięstwo na gali FAME 17 w Krakowie. 31-latek latającym kopnięciem w drugiej rundzie posłał na deski Maksymiliana Wiewiórkę.

Kwieciński dobrze rozpoczął starcie, serią ciosów atakując przeciwnika. Wiewiórka początkowo starał się napierać na rywala, jednak szybkie kontry Alana powstrzymały mistrza FAME. W drugiej rundzie od samego początku Alan Kwieciński prowadził wszystko pod swoją kontrolą - punktował Wiewiórkę i po jednej z udanych akcji posłał na deski. „Wiewiór” był liczony. Po chwili znów udana szarża Kwiecińskiego i znowu liczenie Wiewiórki. Alan poczuł, że to jednak moment i zaatakował latającym kopnięciem, którym posłał rywala na deski.

Dla Kwiecińskiego było to udane zakończenie serii czterech przegranych z rzędu, którą zanotował w walkach z Denisem Załęckim, Mateuszem Murańskim, Dawidem Załęckim i Patrykiem Bandurskim. Wcześniej 31-latek występował na takich galach, jak Armia Fight Night czy FEN.

„Wiewiór” to aktualny mistrz FAME w kategorii półśredniej. Przed starciem z Kwiecińskim kontynuował serię pięciu wygranych z rzędu, podczas której pokonywał kolejno - dwukrotnie Kamila Hassana oraz Amadeusza Roślika, Adriana Polańskiego i Krystiana Wilczaka.



 
Last edited by a moderator:
Wnioski po walce: niech Kwieciński nigdy nie bierze walk w boksie, bo giery to jego główna broń. Walki w MMA po ewentualnym przetrenowania na obozie przygotowawczym.
 
Szczerze dziwiło mnie że u buków mocnym faworytem był Wiewiórka w tym starciu. Pewnie buki myślały że po ojcu Denisa Kwiat jest trupem, ale w swojej wadze jednak Kwiat a Wiewiór to jest lata świetlne doświadczeń.

Ogólnie Wiewiór dla mnie mógłby zrobić out z Fejm bo on w MMA będzie w 99 procentach pojedynków leżał na ziemi. Taka jest prawda.
 
Back
Top