Podczas gali HIGH League 2 doszło do pojedynku o mistrzostwo niskorosłych. Walkę zwyciężył Mateusz "Mini Majk" Krzyżanowski, który jednogłośną decyzją sędziów po trzech rundach pokonał Macieja "Big Jacka" Jaremę.
Bardzo szybko obaj ruszyli do ofensywy. Dobrze w stójce pracował obszernymi ciosami "Mini Majk", który rozbijał przeciwnika. "Big Jack" w pewnym momencie zaczął nawet odwracać się od ciosów, które zdecydowanie odczuwał. Jarema spróbował uspokoić starcie w klinczu, jednak po chwili doszło do rozerwania uchwytu i kolejnych wymian w stójce. Pod koniec rundy Maciej Jarema zdobył udane sprowadzenie po efektownym rzucie, po którym zadał kilka uderzeń, jednak nie udało mu się zakończyć walki przed czasem.
Ze spokojem zaczął Krzyżańowski drugą rundę. Maciej Jarema starał się skracać dystans i doprowadzać do klinczu, aby sprowadzać walkę do parteru, jednak "Mini Majk" dobrze kontrolował dystans i od czasu do czasu atakował prostymi i kopnięciami, dopisując kolejne sekundy kontroli na swoją korzyść. Twarz Jaremy była widocznie porozbijana. Pojawiło się mocno podbite oko i zakrwawiony nos.
Od początku trzeciej rundy "Big Jack" szedł do przodu, chcąc skracać dystans i dążyć do sprowadzenia. "Mini Majk" w dalszym ciągu jednak kontrolował dystans, punktując przeciwnika i dobrze bronił sprowadzeń, zadając przy okazji mocne ciosy. Do samego końca odsłony obaj wymieniali kolejne uderzenia, jednak o werdykcie ostatecznie zadecydowali sędziowie.
