Piotr Piechowiak zanotował kolejne zwycięstwo w swojej karierze. "Bestia" pokonał jednogłośną decyzją sędziów Krzysztofa Radzikowskiego na gali FAME 12.
Mocne ciosy Piechowiaka na początku walki. Radzikowski poszedł z mocnym sierpem, po którym się wywrócił. "Bestia" wykorzystał to i znalazł się z góry w parterze. Piotr Piechowiak przeszedł do dosiadu po niecałej minucie. Bardzo mocne uderzenie "Bestii" z góry, "Radzik" cały czas starał się klinczować z zawodnikiem, aby unikać jego uderzeń. Radzikowski w pewien sposób zrzucił z siebie Piechowiaka na 30 sekund przed końcem rundy i walka wróciła do stójki. "Radzik" zdążył zadać jeszcze kilka mocnych kopnięć, po czym skończyła się runda.
Mocny prawy Radzikowskiego na początku drugiej rundy, jednak Piechowiak w tempo zszedł z rywalem do parteru. "Radzik" ponownie zdołał wyjść ze złej pozycji dla siebie, co wykorzystał "Bestia" przez kilkadziesiąt sekund kopiąc w nogi leżącego na macie rywala. Ostatecznie Piechowiak zdecydował się zejść do parteru i z góry zdążył zadać kilka uderzeń. Obaj na koniec drugiej rundy byli niezwykle zmęczeni.
Bardzo spokojny początek rundy trzeciej. Kilka ciosów, jednak Piechowiak znów w tempo zszedł do parteru. Po chwili zdobył nawet dosiad. Z góry zadawał kolejne uderzenie, na które Radzikowski coraz rzadziej odpowiadał. Do samego końca walki "Bestia" kontrolował przebieg starcia.
