„Bombardier” wraca do Polski. Tym razem będzie walczyć wśród freaków na gali PRIME Show MMA

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
waeggedw.jpg


Po tragicznym występie przeciwko Mariuszowi Pudzianowskiemu na KSW 64 Serigne Ousmane Dia wraca do Polski. Tym razem zakontraktowała go freakowa organizacja PRIME Show MMA.

„Bombardier" to jedna z trzech największych legend narodowego sportu swojego kraju, jakim są senegalskie zapasy. Ousmane Dia dwukrotnie – w 2002 oraz 2014 – został mistrzem świata w tym sporcie i sięgnął po tytuł „The King of the Arena". W 2018 roku Senegalczyk postanowił przenieść się do świata MMA i po dwóch walkach z debiutantami, został zaangażowany do stawienia czoła Mariuszowi Pudzianowskiemu. W tym ostatnim pojedynku został zdemolowany w kilkanaście sekund, nie wyprowadzając nawet ciosu. Teraz wraca, lecz już nie w sportowej rywalizacji, a tej lżejszej, freakowej odmianie, by udowodnić fanom z Polski, że potrafi się bić.

Druga edycja Prime Show MMA odbędzie się 9 lipca w Gdyni.

 
FEN długo wciągał na karty zawodników wypierdolonych z KSW... teraz PRIME robi to samo. Właściciele ci sami. Nic się w FEN-ie nie uczą... Z drugiej jakby zrobili jego walkę z Nikolą to sam bym odpalił wyjątkowo streama by zobaczyć który z dupy wyciągnięty przeciwnik Pudziana jest bardziej chujowy.
 
W KSW chcieli go zestawić z Płockim barbarzyńca, to się obsral i uciekł do jakiegos freak mma. Mówił, że nie będzie walczył z cyklopem, bo się boi zginąć w klatce.
 
Na Pudziana, i ogółem na KSW, Bombardier był zdecydowanie za cienki. W tym czymś może byłby w stanie coś ugrać, ale ja już nie będę tego oglądał
 
Back
Top