“Taazy” zwycięzcą turnieju w klatce rzymskiej! Trzy wygrane walki jednej nocy i 1 000 000 złotych nagrody!

MMARocks.pl

Cohones4Life
MMARocks
wegyerh.jpg


Kamil Mataczyński wielkim zwycięzcą ośmioosobowego turnieju w klatce rzymskiej. W głównej walce gali FAME 22, która odbyła się 31 sierpnia na PGE Narodowym, "Taazy" pokonał Piotra Tyburskiego, rozbijając go ciosami w parterze.

Chaotyczny początek pojedynku i po chwili doszło do klinczu pod siatką. Przypadkowe kopnięcie w krocze, chwila przerwy i obaj wrócili do wymian w stójce. Bardzo mocne kolana na głowę ze strony Tyburskiego. Kolejne uderzenia i widać było, że Kamil Mataczyński jest bardzo zmęczony. W pewnym momencie zdołał jednak sprowadzić rywala do parteru i był przez chwilę za jego plecami. „Tybori” wstał, ale po chwili Mataczyński znów zdobył obalenie i zaszedł za plecy rywala. Z tej pozycji „Taazy” spróbował duszenia, ale Tyburski zdołał z tego wyjść. Mataczyński przeszedł do dosiadu, po chwili znów był za plecami przeciwnika. Po 7 minutach walka wróciła do stójki, ale tam obaj szybko skrócili dystans i ponownie walka zeszła do parteru, gdzie „Taazy” kontrolował pozycję z góry. Po 13 minutach Mataczyński ponownie spróbował duszenia zza pleców, ale nic z tego nie wychodziło. „Taazy” zaczął więc obijać przeciwnika ciosami, co w końcu zdecydował się przerwać sędzia.

W drodze do finału Kamil Mataczyński pokonał w ćwierćfinale Grzegorza Gancewskiego oraz w półfinale Maksymiliana Wiewiórkę. „Taazy” w poprzedniej walce wygrał z Robertem Pasutem na sierpniowej gali PRIME Show MMA 9.

Piotr Tyburski w ćwierćfinale pokonał Tomasza Gromadzkiego jednogłośną decyzją sędziów oraz w półfinale Arkadiusza Tańculę przez techniczny nokaut. „Tybori” w poprzedniej walce poddał Armina Pawlaka, a wcześniej zremisował i przegrał z Tomaszem Gromadzkim.

 
Piękne podsumowanie poziomu sportowego FakeMMA - gwiazdy, które opowiadają o KSW, mają wysokie rekordy wbite niczym profesjonalni zawodnicy, "ćwiczą już kilka lat MMA w najlepszych klubach w Polsce z mistrzami KSW/UFC"... wjeżdża typ, który cośtam ćwiczył BJJ i przy tych gównach ludzkich wygląda jak kompletny zawodnik MMA :D.
 

Ogólnie może i to jest śmieszne a może i nie.
Zależy od jednostki.
Ja również tak mam że oglądam i się uczę, dzięki temu mam parter na poziomie kolorowego paska nie trenując nigdy bjj :antonio:
Balachy z pleców nauczyłem się ze szkoleniowki Błachowicza.

Oczywiście jeśli ktoś ma dwie lewe ręce, nogi i miał całe życie zwolnienie z wf to może oglądać tysiące razy, trenować setki godzin a i tak chuja się nauczy, a drugi zobaczy raz i będzie potrafil, proste.
 
Ogólnie może i to jest śmieszne a może i nie.
Zależy od jednostki.
Ja również tak mam że oglądam i się uczę, dzięki temu mam parter na poziomie kolorowego paska nie trenując nigdy bjj :antonio:
Balachy z pleców nauczyłem się ze szkoleniowki Błachowicza.

Oczywiście jeśli ktoś ma dwie lewe ręce, nogi i miał całe życie zwolnienie z wf to może oglądać tysiące razy, trenować setki godzin a i tak chuja się nauczy, a drugi zobaczy raz i będzie potrafil, proste.
Jak zweryfikowałeś poziom tych umiejętności?
 
Powiew świeżości w fejm, ciekawe będą następne z nim pojedynki. A w resztę lamusow tam to wbijam.
 
Back
Top