Jak obiecałem, dzisiaj przesyłam tłumaczenie wywiadu z Bosym. Wywiad został udzielony dla serwisu federacji ProFC i opublikowany 3 lipca. Zapraszam do lektury!
Menedżer ekipy „Team MMARocks” - Łukasz Bosacki w wywiadzie dla naszej strony opowiedział o zawodnikach, którzy będą reprezentować Polskę na turnieju „Puchar Wspólnoty Narodów”. Już w pierwszej kolejce, szóstego sierpnia przeciwko Nim do konfrontacji na ringu staną obecni posiadacze pucharu – drużyna Peresvet Fight Team.
Łukasz, w Polsce MMA jest bardzo popularne, macie gwiazdę, którą interesujemy się także tu w Rosji – Mariusz Pudzianowski. Odpowiedz jak to się stało, że rozpoczęliście współpracę z rosyjską organizacją ProFC i jakie nadzieje wiążecie z uczestnictwem w turniejach tej federacji?
Będąc menadżerem ciągle poszukuje możliwości pokazania się naszych zawodników poza granicami Polski i Europy. Mój znajomy z Ukrainy opowiedział mi o rosyjskiej organizacji ProFC i urządzanym przez nich turnieju. Więcej szczegółowych informacji o ProFC i o „Pucharze Wspólnoty Narodów” przeczytałem na stronie tej federacji i podjąłem decyzję o przesłaniu zgłoszenia udziału. Nasza prośba została przyjęta przez ProFC. Przede wszystkim oczekujemy dobrych walk z udziałem Naszych fighterów. Ponieważ sam turniej jest rozciągnięty w czasie, jest to rewelacyjne, nasi Chłopcy będą mieć możliwość bić się regularnie. No cóż, postaramy się eksplodować na turnieju!
W tym turnieju planujecie sprawdzić swoje siły czy może stawiasz przed zawodnikami najwyższy cel – zwycięstwo?
Mam nadzieję, że Chłopaki dadzą znakomite walki, które będą podobać się publiczności. A my osiągniemy sukces!
Czy mógłbyś nam troszkę opowiedzieć o swojej ekipie - „Team MMARocks”. Jak dawno została ona założona i co udało się jej już osiągnąć?
Team MMARocks – to bardziej drużyna liderów niż standardowy Team-Gym. W naszej ekipie występują zawodnicy trzech klubów: Masakra Team, Octagon Rybnik i Wydra Gym.
W waszym kraju nader popularny jest turniej KSW, który jest także obserwowany za oceanem. A co Ty myślisz o tym, jeśliby w przyszłości jeden z etapów „Union Nation Cup – 3” zorganizować w Warszawie, za przykładem Ukrainy, Białorusi i Armenii, które wzięły na siebie prowadzenie poszczególnych rund UNC w tym roku, czy taki turniej cieszyłby się dużym zainteresowaniem wśród polskich fanów wszechstylowej walki wręcz?
Myślę, że tak, ponieważ obecnie MMA w naszym kraju przeżywa „złoty wiek”. U nas odbywa się cała masa gal. Rzadko zdarza się weekend bez walk. Pojawia się coraz więcej fanów tego sportu. Dlatego sądzę, że ProFC w Polsce może śmiało liczyć na sukces.
Czy widziałeś może w internecie wideo z walk na turnieju „Union Nation Cup -1”, i co możesz powiedzieć o poziomie zawodników, którzy brali w nim udział?
Widziałem parę walk. Spodobał mi się ich poziom, szczególnie drużyna Peresvet FT, z którą przyjdzie Nam się zmierzyć. Będzie to dla Nas ciężka przeprawa, ale mam nadzieję, że szczęście będzie po naszej stronie.
Opowiedz nam trochę o zawodnikach, którzy będą reprezentować wasz team w pierwszym etapie?
W kategorii wagowej do 70 kg wystąpi Michał Mankiewicz. Jego rekord wynosi 4-0, a swoje jak dotąd najlepsze zwycięstwo odniósł nad jednym z czołowych, czeskich fighterów Vaclavem Pribylem na gali Hell Cage 4. Dalej w kategorii -76 kg – Mariusz „Radzik” Radziszewski. Jego rekord nie jest tak dobry, wynosi 5-6-1. On występuję od pierwszych dni, kiedy to MMA zawitało do Polski. 84 kg – Artur Kadłubek (8-6), weteran KSW. Wygrał ze Sergeyem Nikitinem. Artur jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. W wadze półciężkiej wystąpi drugi weteran KSW – Łukasz Woś. Po przerwie wraca na ring z rekordem 1-2, z dwoma porażkami z Alexeyem Oleinikiem i Aleksandrem Radoslavjevicem, których moim zdaniem nie powinien się wstydzić. W turnieju wagi ciężkiej weźmie udział Jacek Czajczyński – 136-kilogramowy olbrzym. Zawodnik o wielkim serduchu. Warto dodać, że on także występuje na scenie MMA w Polsce od momentu pojawienia się tego sportu w naszym kraju.
Zgodnie z tradycją pierwszy etap turnieju odbędzie się w Rostowie nad Donem, na świeżym powietrzu i w ringu umiejscowionym na wodzie. Jaka jest Twoja opinia o tym rosyjskim “nastroju”?
Dla Chłopaków, którzy walczyli na Hell Cage czy KSW to nie stanowi problemu. Walka to walka i nie ważne gdzie ona się odbywa. Mam tylko nadzieję, że ring nie będzie zalany (śmiech).
Dziękuję Łukasz. Do zobaczenia w Rosji! Oleg Belikov.
Łukasz Bosacki: Team MMARocks odniesie sukces!
![bitva_na_donu_poster_new.jpg](http://u.mmarocks.pl/2010/07/bitva_na_donu_poster_new.jpg)
Menedżer ekipy „Team MMARocks” - Łukasz Bosacki w wywiadzie dla naszej strony opowiedział o zawodnikach, którzy będą reprezentować Polskę na turnieju „Puchar Wspólnoty Narodów”. Już w pierwszej kolejce, szóstego sierpnia przeciwko Nim do konfrontacji na ringu staną obecni posiadacze pucharu – drużyna Peresvet Fight Team.
Łukasz, w Polsce MMA jest bardzo popularne, macie gwiazdę, którą interesujemy się także tu w Rosji – Mariusz Pudzianowski. Odpowiedz jak to się stało, że rozpoczęliście współpracę z rosyjską organizacją ProFC i jakie nadzieje wiążecie z uczestnictwem w turniejach tej federacji?
Będąc menadżerem ciągle poszukuje możliwości pokazania się naszych zawodników poza granicami Polski i Europy. Mój znajomy z Ukrainy opowiedział mi o rosyjskiej organizacji ProFC i urządzanym przez nich turnieju. Więcej szczegółowych informacji o ProFC i o „Pucharze Wspólnoty Narodów” przeczytałem na stronie tej federacji i podjąłem decyzję o przesłaniu zgłoszenia udziału. Nasza prośba została przyjęta przez ProFC. Przede wszystkim oczekujemy dobrych walk z udziałem Naszych fighterów. Ponieważ sam turniej jest rozciągnięty w czasie, jest to rewelacyjne, nasi Chłopcy będą mieć możliwość bić się regularnie. No cóż, postaramy się eksplodować na turnieju!
![10319_150808432355_108757772355_2504293_7833269_n.jpg](http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc1/hs276.snc1/10319_150808432355_108757772355_2504293_7833269_n.jpg)
W tym turnieju planujecie sprawdzić swoje siły czy może stawiasz przed zawodnikami najwyższy cel – zwycięstwo?
Mam nadzieję, że Chłopaki dadzą znakomite walki, które będą podobać się publiczności. A my osiągniemy sukces!
Czy mógłbyś nam troszkę opowiedzieć o swojej ekipie - „Team MMARocks”. Jak dawno została ona założona i co udało się jej już osiągnąć?
Team MMARocks – to bardziej drużyna liderów niż standardowy Team-Gym. W naszej ekipie występują zawodnicy trzech klubów: Masakra Team, Octagon Rybnik i Wydra Gym.
W waszym kraju nader popularny jest turniej KSW, który jest także obserwowany za oceanem. A co Ty myślisz o tym, jeśliby w przyszłości jeden z etapów „Union Nation Cup – 3” zorganizować w Warszawie, za przykładem Ukrainy, Białorusi i Armenii, które wzięły na siebie prowadzenie poszczególnych rund UNC w tym roku, czy taki turniej cieszyłby się dużym zainteresowaniem wśród polskich fanów wszechstylowej walki wręcz?
Myślę, że tak, ponieważ obecnie MMA w naszym kraju przeżywa „złoty wiek”. U nas odbywa się cała masa gal. Rzadko zdarza się weekend bez walk. Pojawia się coraz więcej fanów tego sportu. Dlatego sądzę, że ProFC w Polsce może śmiało liczyć na sukces.
![14738_103882136297417_100000268927443_94365_998027_n.jpg](http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs080.snc3/14738_103882136297417_100000268927443_94365_998027_n.jpg)
Czy widziałeś może w internecie wideo z walk na turnieju „Union Nation Cup -1”, i co możesz powiedzieć o poziomie zawodników, którzy brali w nim udział?
Widziałem parę walk. Spodobał mi się ich poziom, szczególnie drużyna Peresvet FT, z którą przyjdzie Nam się zmierzyć. Będzie to dla Nas ciężka przeprawa, ale mam nadzieję, że szczęście będzie po naszej stronie.
Opowiedz nam trochę o zawodnikach, którzy będą reprezentować wasz team w pierwszym etapie?
W kategorii wagowej do 70 kg wystąpi Michał Mankiewicz. Jego rekord wynosi 4-0, a swoje jak dotąd najlepsze zwycięstwo odniósł nad jednym z czołowych, czeskich fighterów Vaclavem Pribylem na gali Hell Cage 4. Dalej w kategorii -76 kg – Mariusz „Radzik” Radziszewski. Jego rekord nie jest tak dobry, wynosi 5-6-1. On występuję od pierwszych dni, kiedy to MMA zawitało do Polski. 84 kg – Artur Kadłubek (8-6), weteran KSW. Wygrał ze Sergeyem Nikitinem. Artur jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. W wadze półciężkiej wystąpi drugi weteran KSW – Łukasz Woś. Po przerwie wraca na ring z rekordem 1-2, z dwoma porażkami z Alexeyem Oleinikiem i Aleksandrem Radoslavjevicem, których moim zdaniem nie powinien się wstydzić. W turnieju wagi ciężkiej weźmie udział Jacek Czajczyński – 136-kilogramowy olbrzym. Zawodnik o wielkim serduchu. Warto dodać, że on także występuje na scenie MMA w Polsce od momentu pojawienia się tego sportu w naszym kraju.
Zgodnie z tradycją pierwszy etap turnieju odbędzie się w Rostowie nad Donem, na świeżym powietrzu i w ringu umiejscowionym na wodzie. Jaka jest Twoja opinia o tym rosyjskim “nastroju”?
Dla Chłopaków, którzy walczyli na Hell Cage czy KSW to nie stanowi problemu. Walka to walka i nie ważne gdzie ona się odbywa. Mam tylko nadzieję, że ring nie będzie zalany (śmiech).
Dziękuję Łukasz. Do zobaczenia w Rosji! Oleg Belikov.