Search results

Cały czas. Wymiana obowiązuje tylko te osoby, które dostały maila?

A gdzie stoicie? O ile jeszcze stoicie...

Dokładnie. Chyba nawet zaraz przede mną uciekli. Kumpel miał jeszcze większego pecha, bo już drugi raz mu Aśka uciekła (nie wpuścili go do Sheratona na jakiś tam media day).

Oczywiście przytaknąłem. Z Rossem się też fajnie rozmawiało. Stwierdziłem, że jest wielki (w sensie szeroki), a ten odpowiedział, że jest "niewysoki, ale wariat" xD Zapytałem go (oraz jakiegoś oficjela) co sądzą o walce Janka. Ja oczywiście stwierdziłem, że Janek wygra przez poddanie, a Ross...

Ja mam z Gamerem+Borys, oraz Gamerek+Tomaj. Ten ostatni ma pięści wielkości cegieł. Oczywiście mam zdjęcia ze wszystkimi gośćmi specjalnymi oprócz Asi i Forresta :( Za to udało sie chwilke pogadać z Mr. Finland. Pogratulowałem mu KO na Andym, a ten stwierdził, że Andy jeszcze śpi xD

Wybieracie się na te spotkania z gośćmi specjalnymi?

Z chęcią. Tylko jak was namierzę? Mam też ochotę przyjść na meeting po ważeniu, ale już pogubiłem się w waszych planach. Z resztą nie udzielam się zbyt dużo i często, więc nie wiem czy jestem godzien dołączyć do tak zacnej ekipy :D

Poważnie?! Mieszkam w akademiku obok. Z tego co słyszałem w Olimpie jest troszeczkę większy rygor niż w pozostałych akademikach. Jeśli nie ma zbyt głośniej imprezy to jest OK, ale jak ktoś wcześniej wspomniał na niższych piętrach lokowani są goście oraz ludzie z wymian międzynarodowych, a z tymi...

Ja widziałem dwa dość duże billboardy. Tyle, że rozstawione w takich miejscach, że ciężko je dojrzeć. Koledzy też mnie pytają czy idę i czy przypadkiem nie kupiłem biletów na zapas dla nich :D Poza tym dalej cisza i spokój.

Sprawnie to idzie. Często do pomocy w szatni kierowani są ludzie, którzy nie są za to odpowiedzialni, ale w danej chwili nie mają co robić.

Ktoś pytał o kluby: w Coco są fajne dziewczyny, Shakers też jest spoko. W tym drugim kręci się sporo erasmus-ów i jest dość drogo (chociaż to pojęcie względne).

Mówię tylko z własnego doświadczenia. Na Hucie miałem najwięcej sytuacji nieciekawych z całego mojego pobytu w Krakowie. Może też miałem po prostu pecha. Jednak zaznaczyłem również, że nie jest źle. Nie mam zamiaru się o to kłócić, a i też temat nie jest przeznaczony to takich historii...

Co do klubów. Fajna zabawa jest w Shakers i Four. Ładne dziewczyny, ładnie ubrane (nie jak dziwki) i na poziomie. Dodatkowo w Shakers jest sporo osób z wymian międzynarodowych, więc można spotkać fajne osoby i inne europejskie (i nie tylko) piękności. Jeśli chodzi o kwoty no to nigdzie na...

@Dooży&Grooby Tak jak ktoś wcześniej wspomniał polecam Coco. Z męskiego punktu widzenia chyba są tam najfajniejsze dziewczyny. W sumie to już dość dawno nigdzie się nie szlajałem, więc też nie jestem w temacie. Popytam znajomych, którzy są nie bieżąco z wypadami na krakowski rynek i dam tutaj...

Przyznaje się, z lodem na parkiecie przesadziłem. Robótki ręczne (zwane pettingiem) są jednak na porządku dziennym (nie twierdzę również, że gdzie indziej nie jest, ale akurat w Aferze jest to jakoś szczególnie zauważalne). W WC też jest czasem ciekawie. Co do reszty się zgadzam, ale niektóre...

664 z Wieczystej na Głowackiego + 5 minut spaceru na samo miasteczko.

Można dojechać z miasteczka AGH i bez przesiadki. Co do Afery. Tam są jedne z najłatwiejszych lasek do wyrwania. Lodzik na środku parkietu nie powinien was specjalnie zaskoczyć.

Witam sąsiada.

Widziałem jak laska, rząd niżej, podczas gali grała na komórce i siedziała w kurtce. ;) Taki mały przykład, że Twoja teoria może mieć rację :P Jednak większość ludzi, a szczególnie facetów, raczej było bez odzieży wierzchniej na hali. Część po prostu mogła bać się kolejek podczas wyjścia z hali...

Zgadzam się z Comberem co do palaczy. Ja nie palę, ale wychodziłem z kumplem na szluga dotrzymać mu towarzystwa i się "przewietrzyć" (co oczywiście mi się nie udało). Jednak będąc w koszuli na hali nie było mi zimno. Ba, nawet na zewnątrz nie było mi zimno. Jestem gościem z południa, gdzie zimy...