Search results

Jakby ktoś nie spał w nocy, to niech pamięta o megaciekawej walce - Ward vs Froch :-) Ja stawiam na to, że Ward, mimo bardzo wielu atutów, nie wytrzyma presji Brytyjczyka i w końcowych rundach będzie pływał i ostatecznie polegnie przez KO. Froch KO 12 runda

Mam tylko nadzieję, że nie dojdzie do trzeciej walki z Pudzianem, a Thompsona gdyby został przy KSW, można rzucić na pożarcie na przykład Bedorfowi.

Obejrzałem drugi raz i jestem w 100 procentach pewien, że Thompson wygrał obie rundy 10:9. Tego nie można inaczej punktować, uznanie drugiej rundy za remisową to też mega przekręt, bo Pudzian miał coś do powiedzenia może przez 5 sekund.

To najgorszy werdykt sędziowski w MMA jaki widziałem, totalna porażka i krok do upodobnienia się do boksu pod względem decyzji gospodarskich.

Właśnie obejrzałem walkę, wyszło mi w okolicach 116:112 dla Marqueza, wynik moim zdaniem jest baaaardzo kontrowersyjny. Jeśli na formie Floyda nie odbije się to, że za rzadko walczy, to w ewentualnej walce z Pacquiao, Mayweather będzie zdecydowanym faworytem, bo oprócz tego, że podobnie jak...

Przykre są te jego teksty, KSW powinno zabronić mu udzielania się na portalach społecznościowych...

Ja myślę, że takie śmieszne walki w K1 jako main eventy to nie jest złe rozwiązanie. Wspomógłbym się Najmanem (gwarancja, że zdarzy się coś nieprzewidzianego) i zestawiłbym go na przykład z Sappem :D A poza tym dla przyciągnięcia widowni nie byłoby głupie np. Kita vs Nastula, jeszcze bym...

Ta walka to parodia. Sapp dla zwycięzcy Saleta vs Najman na MMA Attack 2. W sumie to pomysł możliwy do realizacji :D

Kliczko wygrał to wyraźnie, ale i tak Haye dał dobrą walkę. Gdyby bardziej zaryzykował, mógłby dostać KO, robił co mógł, ale to było znacznie za mało na lewy prosty Ukraińca. Uważałem do tej pory, że Adamek miałby szansę z Haye'm, ale zmieniłem zdanie, jednak Brytyjczyk jest jeszcze szybszy i w...

Haye będzie omijał zapewne lewy prosty podobnie jak z Wałujewem, czyli uciekając po ringu i atakując tylko z doskoku. Nie sądzę, żeby to się sprawdziło, Kliczko wtedy albo go sklinczuje, albo boleśnie skarci. Tak czy owak stawiam na nokaut w rundzie 4,5 i pełną dominację Ukraińca.

Ja miałem podobny problem i po prostu robiłem tyle przewrotów ile byłem w stanie, stopniowo zwiększając ich ilość. Teraz organizm się przyzwyczaił i tylko delikatnie kręci mi się w głowie. Także uważam, że jeśli będziesz zaczynał od małej liczby to stopniowo przystosujesz błędnik do takich ćwiczeń.

Toney nie pojawia się nawet na sali treningowej od dłuższego czasu, a co tu mówić o walce na zasadach MMA. Nie ma możliwości, żeby Shamrock go nie sprowadził i nie skończył jakąś dźwignią. Pewnie będzie to w dodatku skrętówka i biedny James nie zdąży odklepać, a będzie krzyczał z bólu. Szkoda...