Real najbardziej zasrał sprawę 10 lat temu zwalniając trenera Del Bosque, pozbywając sie Hierro, Morientesa, Geremiego, Makelele i zaczynając stawiac na piłkarzy przynoszących zysk a nie wyniki jak swietny ale niepasujący do Primera Division Beckham. I o dziwo i ku mojej uciesze ani Real Pereza...