Wpada facet do gabinetu dyrektora cyrku i mówi:
- Panie, mam taki numer, że ludzie oszaleją! Będzie pan milionerem!
Dyrektor na to:
- Spadaj mi pan! Mam dobry program i nie potrzebuję żadnych nowych numerów.
Facet:
- Niech pan posłucha przez 30 sekund, na pewno pana przekonam.
Dyrektor:
- No...
Mam wrażenie, że UFC BARDZO chce znaleźć jakiegoś rywala dla Janka, byle to nie był Jones. Wszystkie inne opcje po kolei upadały, zdawało się że powoli zostają postawieni pod ścianą...
I wtedy, cały na biało, wpie*dala się Gustaffson...
:siara:
Smith miał mieć przerwę do końca roku, o ile mnie pamięć nie myli.
Może na spokojnie ktoś z okolic 10. miejsca. Albo Gustaffson, jak się w końcu określi.
Stanowcze NIE emerytom w roli sędziego w ringu. Jak gość nie potrafi usłyszeć gongu, to nie powinien za to w ogóle dostawać pieniędzy. Amatorka jak chuj w tym momencie.
I pewnie dlatego za wrzucenie jednego zdjęcia z puszką Coca Coli na insta, mając średnie zasięgi, można dziesiątki tysięcy zarobić :rofl:
Jeśli chodzi o orientację w stawkach w Internecie to zatrzymałeś się chyba w 2010.
Stawiając takie zarzuty nie uważasz, że powinieneś podać konkretne, sensowne argumenty zamiast lawirować w temacie i rzucać ogólnikami typu "hipokryzja, żenujące, spora część użytkowników zauważyła"?
Myślę, że Fame przetrwa o wiele dłużej i odniesie większy sukces (finansowy i popularności) niż FFF. Może jeszcze 1-2 gale i przy FFF zostaną sami Janusze 40+ siedzący przed telewizorem, albo w ogóle nikt, bo młodszego widza nie będą mieli kim zainteresować.
Fame MMA opiera karty o ludzi z...
Na pewno nie w kontekście tej walki. Dlatego napisałem, że z uwagi na to, jak się walka skończyła, m
Ciekawe o jakiej bitwie mówi :travolta:
Że zamknęli ziomków Khabiba? ::mjsmile:
A tak serio to szansa na to, że cokolwiek siądzie skończyła się w połowie drugiej rundy, kiedy dostał sierpa na łeb i zgasł jak Adamek w walce z Kliczko i dalej tylko trwał, żeby trwać, trzecią rundę jeszcze nawet na swoją stronę ugrał, ale było widać, że te ciosy nie podłączą ani tym bardziej...
Macie argumenty, bo walka skończyła się, jak się skończyła. Gdyby w czwartej rundzie jakiś lewy prosty siadł, to zawinęlibyście się z tego forum na parę tygodni, przynajmniej jeśli chodzi o komentarze na temat dwóch bohaterów main eventu UFC 229. Mimo wyniku walki się stąd nie zawijam ;) Sam...
A ja to zrozumiałem tak: "Serio, ty dalej o tej swojej wierze i braciach? Zluzuj majty, to była tylko promocja, jest walka to walcz, a nie pie*dolisz".
Jest pewnie jeszcze kilka innych interpretacji. Są to jednak tylko domysły, bo niestety była taka wypowiedź, a nie inna. Gdyby użył innych...
Może bym zobaczył, może nie.
Poza tym, dla mnie to tylko zawodnicy - nie ma żadnego króla. Oglądam MMA dla widowiska, a nie dla jakiejś jednej konkretnej osoby. Chyba, że jeden z zawodników prezentuje chloroformistyczny styl walki, wtedy chętnie przeciwko niemu pokibicuję :fjedzia:
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.