Odpowiedź jest prosta, Rousimar Palhares. Tak wiem, ma coś z głową ale te jego dojścia do skrętówek to jest coś, wystarczy zostawiona noga i już po walce.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.