Jest rok 2002, sobotni, listopadowy poranek. Miejskie targowisko, właśnie sznurujesz buty bo chwilę wcześniej przymierzałeś spodnie dresowe na tekturce. Podnosisz głowę i widzisz JĄ! Tak to ona, marzenie każdego nastolatka, ideał, cudo. Kosztuje całe 45zł, błagasz mamę, obiecujesz, że będziesz...