Gdyby KSW pozwalało na gładki transfer do UFC, coś jak Cage Warriors na przykład, to biorąc pod uwagę zarobki, oprawę i popularność mieli by tłum zawodników bijących się o kontrakt. Wszyscy i tak by nie uciekli a byłby dostęp do klasowych zawodników z ambicjami.
Jakie to groteskowe gdy team F1 w oświadczeniu musi informować, że dysponują częściami zamiennymi do naprawy bolidu. Wiem, że regulamin i ograniczenia z tym związane, ale jednak wygląda to żenująco
Joshua - Miller byłoby bardzo pożądane, ale nadal uważam, że następna wielka walka na wiosnę to Joshua- Wilder. Rewanż z Tysonem sprzeda się nawet po ewentualnej porażce z Antkiem, a to co ma teraz priorytet to unifikacja pasów.
Okradli Fury'ego w tej walce, rewanż się dobrze sprzeda, a boksem rządzi pieniądz. Rewanż jest nieunikniony ale moim zdaniem lepiej by rywalem Wildera albo Furego był teraz Joshua.
Ja bym się spytał Herba Deana o róznicę w odbiorze walki jako zawodnik i sędzia. Czy fakt, że kiedyś zawalczył powoduje, ze jest lepszym sędzią? Albo coś w tym stylu :)
I tradycyjne pytanie polskiego dziennikarza do gościa z zagranicy: jak mu sie podobała Polska
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.